Małżeństwo zniknęło bez śladu - już nie będą ich szukać

Łódzka prokuratura apelacyjna umorzyła śledztwo w sprawie zaginięcia przed laty małżeństwa Elżbiety i Wiesława Drzewińskich z Milanówka - poinformował jej rzecznik Jarosław Szubert.

Powodem umorzenia był brak dowodów, że doszło do popełnienia przestępstwa.

Drzewińska zaginęła w październiku 2006 r., po wyjściu z domu w Milanówku. Jej mąż zniknął w październiku następnego roku. Media informowały o porwaniu Drzewińskich. Dotąd nie wiadomo jednak, jaki był los małżeństwa; nie znaleziono ich ciał.

Śledztwo początkowo prowadziła Prokuratura Rejonowa w Grodzisku Mazowieckim. Według mediów, w postępowaniu popełniono błędy, m.in. nie zabezpieczono zapisu monitoringu miejskiego, na którym widoczny miał być samochód porywaczy; nie przesłuchano także dokładnie świadków, którzy mieli widzieć moment wciągania kobiety do samochodu.

W maju 2009 r. śledztwo zostało przekazane do Prokuratury Apelacyjnej w Łodzi. Ze względu na charakter sprawy było wielokrotnie przedłużane.

Jak poinformował Szubert, w trakcie śledztwa przesłuchano wiele osób, w tym członków rodziny zaginionych, ich sąsiadów i znajomych, a także znajomych ich synów z terenu Milanówka i okolic, a także z Warszawy, Chełma i innych miejscowości. Przesłuchano również wiele osób skonfliktowanych z Drzewińskim.

Czynności śledcze prowadzone były zarówno w kraju, jak i za granicą. Przeszukiwano m.in. dna studni, zbiornika wodnego, a za pomocą specjalnego urządzenia sprawdzano betonowe obiekty, które powstały w czasie zbliżonym do zaginięcia małżonków.

Jak wyjaśnił rzecznik, śledczy nie zebrali dowodów pozwalających "na stwierdzenie w sposób jednoznaczny, a co najmniej nie budzący istotnych wątpliwości, że zaginięcie Elżbiety Drzewińskiej, a następnie jej męża było wynikiem zachowań o charakterze przestępczym". Dodał, że śledztwo nie potwierdziło też tezy o zgonie małżonków.

Według Szuberta, umorzenie śledztwa nie oznacza zaprzestania wyjaśnienia powodów i okoliczności zaginięcia małżeństwa oraz ustalenia ich dalszych losów. Działania te prowadzić będzie policja. W przypadku zgromadzenia istotnych dla sprawy informacji śledztwo może zostać wznowione.

Wybrane dla Ciebie
Wypadek kolumny J.D. Vance'a. Policjant w stanie krytycznym
Wypadek kolumny J.D. Vance'a. Policjant w stanie krytycznym
Niemieckie media: Pomimo sukcesów Tusk może stracić władzę
Niemieckie media: Pomimo sukcesów Tusk może stracić władzę
Wjechał autobusem w ludzi. Szwedzka prokuratura wypuściła go z aresztu
Wjechał autobusem w ludzi. Szwedzka prokuratura wypuściła go z aresztu
Groźby w sieci pod adresem Nawrockiego. Policja zatrzymała mężczyznę
Groźby w sieci pod adresem Nawrockiego. Policja zatrzymała mężczyznę
Kaczyński wysyła sygnał Konfederacji? "Nie wykluczamy żadnych sojuszów"
Kaczyński wysyła sygnał Konfederacji? "Nie wykluczamy żadnych sojuszów"
Nie żyje wdowa po pierwszej ofierze Czarnobyla. Zełenski zareagował
Nie żyje wdowa po pierwszej ofierze Czarnobyla. Zełenski zareagował
Dramatyczna akcja służb. Wyłowili z wody dwie wędkarki
Dramatyczna akcja służb. Wyłowili z wody dwie wędkarki
Ukraina siada do stołu z Rosją. Ruszyły rozmowy o wymianie 1200 jeńców
Ukraina siada do stołu z Rosją. Ruszyły rozmowy o wymianie 1200 jeńców
Wypadek przy wycince drzew. Nie żyje mężczyzna
Wypadek przy wycince drzew. Nie żyje mężczyzna
Radosław Sikorski o zagrożeniu ze strony Rosji. "Prędzej będziemy jeść trawę"
Radosław Sikorski o zagrożeniu ze strony Rosji. "Prędzej będziemy jeść trawę"
Pobity i martwy na ulicy. Policja zatrzymała dwie osoby
Pobity i martwy na ulicy. Policja zatrzymała dwie osoby
Działo się w sobotę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się w sobotę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]