Małpia ospa. Objawy, leczenie, rokowania. Czy w Polsce mamy się czego bać?

7 maja 2022 roku Brytyjska Agencja Bezpieczeństwa Zdrowotnego poinformowała o pierwszym zakażeniu małpią ospą na Wyspach Brytyjskich. Do tej pory w Europie zdiagnozowano już co najmniej kilkadziesiąt przypadków m.in. w Hiszpanii, Szwecji oraz we Francji i Niemczech. Co to jest małpia ospa, jakie ma objawy i jakie są rokowania? W Polsce mamy powody do obaw?

Małpia ospa w EuropieMałpia ospa w Europie
Źródło zdjęć: © PAP | AA/ABACA

Małpia ospa to choroba odzwierzęca, którą wywołuje wirus z rodzaju Orthopoxvirus należący do rodziny Poxviridae. Schorzenie to po raz pierwszy opisano w 1958 roku, kiedy to zostało zdiagnozowane u małp. Pierwszy przypadek zaś wykryto dopiero w 1970 roku w Demokratycznej Republice Konga. Obecnie małpia ospa stanowi rzadką chorobą zakaźną, która występuje głównie w Subsaharyjskiej Afryce w pobliżu lasów tropikalnych.

Małpia ospa. Objawy zakażenia

Objawy małpiej ospy przypominają te, które występują w przebiegu ospy wietrznej. Okres wylęgania się wirusa trwa około 12 dni, a początkowe objawy to głównie wysoka gorączka lub/i powiększenie węzłów chłonnych. W 1-3 dniu przebiegu choroby na skórze i na błonach śluzowych zaczyna pojawiać się wysypka.

Początkowo przyjmuje ona formę plam o płaskiej podstawie, które następnie uwypuklają się i tworzą twarde grudki oraz pęcherze wypełnione płynem. Pęcherze po kilku dniach wysychają i tworzą strupy, które samoistnie odpadają i mogą tworzyć blizny, których gojenie się zajmuje nawet kilka lat.

Małpiej ospie towarzyszą również objawy, takie jak bóle głowy, mięśni, dreszcze, kaszel oraz silnie osłabienie. Cały proces chorobowy trwa około 2-4 tygodni, niemniej jednak małpia ospa jest chorobą, która ustępuje samoistnie. Leczenie małpiej ospy ogranicza się wyłącznie do leczenia objawowego.

Jak przenosi się małpia ospa?

Jak można zarazić się małpią ospą? Źródłem zakażenia wirusa są przede wszystkim gryzonie, takie jak małpy, wiewiórki czy szczury. Do zakażenia natomiast dochodzi w momencie bezpośredniego kontaktu ze zwierzętami: ugryzienia, podrapania, czy spożywania ich mięsa.

Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) transmisja małpiej ospy z człowieka na człowieka jest bardzo rzadka i może mieć miejsce wyłącznie w wyniku bliskiego kontaktu z płynami ustrojowymi zakażonej osoby, wydzielinami z dróg oddechowych czy zmianami skórnymi. Wobec tego na ryzyko narażone są głównie osoby mające długotrwały i częsty kontakt z chorymi.

Niektóre źródła wskazują również na to, że możliwa jest transmisja wirusa z zakażonej matki na płód lub w trakcie porodu. Ponadto istnieje prawdopodobieństwo, że do zarażenia może dojść podczas stosunku seksualnego - do tej pory nie jest jednak potwierdzone to, czy małpia ospa przenoszona jest drogą płciową.

Małpia ospa w Polsce - czy musimy się jej obawiać?

Pierwszy przypadek małpiej ospy w 2022 roku w Europie zdiagnozowano u obywatela Wielkiej Brytanii, który powrócił do kraju z Nigerii. Od tamtego momentu w Portugalii potwierdzono 5 przypadków zakażenia, w Hiszpanii zaś 7. Przypadki małpiej ospy potwierdzono także w Szwecji, Francji oraz w Kanadzie i Stanach Zjednoczonych. W Polsce do tej pory nie potwierdzono żadnego przypadku małpiej ospy. Mimo tego wiele osób zaczyna obawiać się kolejnej pandemii.

Warto jednak wiedzieć, że zdaniem ekspertów wirus ten nie rozprzestrzenia się tak łatwo, a do transmisji z człowieka na człowieka dochodzi niezwykle rzadko.

Szczepienie niemowlaków przeciw COVID-19. Lekarz o efektach

Małpia ospa - rokowania i śmiertelność

Zgodnie z danymi podanymi przez WHO zakażenie małpią ospą może doprowadzić do śmierci. Wskaźnik śmiertelności wirusa sięga od 1 do 10 proc. W większości przypadków jednak wirus przyjmuje łagodną postać, a jedynymi powikłaniami są blizny na skórze.

Małpia ospa. Szczepienie

Ponadto z danych WHO wynika, że ochronę przed zakażeniem małpią ospą w 85 proc. zapewnia szczepionka przeciwko ospie prawdziwej. W związku z tym największe ryzyko zakażenia wirusem występuje w Afryce. W Polsce na ten moment nie ma powodów do niepokoju.

Autor: Weronika Grzywna

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Donald Tusk powołał nowy organ. "Zaskakujący ruch"
Donald Tusk powołał nowy organ. "Zaskakujący ruch"
Konflikt w PiS. Morawiecki: Mamy poukładane, kto się czym zajmuje
Konflikt w PiS. Morawiecki: Mamy poukładane, kto się czym zajmuje
Bydgoszcz nie radzi sobie z atakiem zimy. Miasto wyciągnie konsekwencje. "Niedopuszczalne"
Bydgoszcz nie radzi sobie z atakiem zimy. Miasto wyciągnie konsekwencje. "Niedopuszczalne"
Maile Kurowskiej sfabrykowane? Dziennikarze pokazali dowody
Maile Kurowskiej sfabrykowane? Dziennikarze pokazali dowody
W wypadku zginęły cztery osoby. Prokuratura umorzyła śledztwo
W wypadku zginęły cztery osoby. Prokuratura umorzyła śledztwo
Tak Ministerstwo Zdrowia chce oszczędzić 10,4 mld zł. Kaczyński sprzeciwia się. "Okradają pacjentów!"
Tak Ministerstwo Zdrowia chce oszczędzić 10,4 mld zł. Kaczyński sprzeciwia się. "Okradają pacjentów!"
Pożar wieżowców w Hongkongu. Wzrosła liczba ofiar
Pożar wieżowców w Hongkongu. Wzrosła liczba ofiar
Katastrofa helikoptera Robinson R44. Prokuratura ujawnia szczegóły
Katastrofa helikoptera Robinson R44. Prokuratura ujawnia szczegóły
Eksplozja samochodu-pułapki na osiedlu. Jest nagranie z Rosji
Eksplozja samochodu-pułapki na osiedlu. Jest nagranie z Rosji
CBA zabezpiecza dokumenty. Śledztwo w sprawie przetargu
CBA zabezpiecza dokumenty. Śledztwo w sprawie przetargu
Rosjanie uderzyli w Dniepr. Trwa akcja ratunkowa
Rosjanie uderzyli w Dniepr. Trwa akcja ratunkowa
Oskarżają ich o głośną interwencję na kolei. "Szereg osób nie rozumie"
Oskarżają ich o głośną interwencję na kolei. "Szereg osób nie rozumie"