Mało czytelne kryteria na listy wyborcze SLD
Marek Dyduch ocenił, że kryteria, według których ustalono listy wyborcze SLD, były mało czytelne.
19.07.2005 | aktual.: 19.07.2005 08:56
W poniedziałek Rada Krajowa SLD zaakceptowała listy do Sejmu i kandydatów do Senatu. Zgodnie z jej ustaleniami, większość starych działaczy Sojuszu, wśród których są, między innymi, Marek Dyduch, Leszek Miller, Józef Oleksy, Jerzy Jaskiernia i Jerzy Dziewulski, będą startować do Senatu.
Marek Dyduch, który był gościem Salonu Politycznego Trójki powiedział, że ocena każdego z działaczy Sojuszu powinna być w miarę obiektywna. Jego zdaniem, dopiero wówczas można podejmować decyzje personalne. Marek Dyduch zwrócił uwagę, że na pierwszych miejsach na listach znalazły się osoby, które mają mniejsze doświadczenie od tych, których tam nie ma.
Gość radiowej Trójki zapowiedział, że zastosuje się do stanowiska Rady Krajowej partii i wystartuje w wyborach do Senatu. Dodał jednak, że ma na ten temat własną opinię. Podkreślił, że najważniejsza jest jedność w SLD i budowanie jej nowego wizerunku.
