Maksymilian Klank: przy likwidowaniu kopalń przyjęliśmy standardowe kryteria
Tak, to pytanie nurtuje wszystkich, dlaczego akurat te cztery kopalnie, a nie inne. Pozostaje kwestia swego rodzaju odpowiedzi, czy można inne i dlaczego ewentualnie te. Więc myśmy przyjęli pewnego rodzaju standardowe kryteria, takie, które by mogły definiować te kopalnie, które mają przyszłość - powiedział Maksymilian Klank, prezes Kompanii Węglowej w rozmowie z Henrykiem Nakoniecznym, przewodniczącym Sekcji Krajowej Górnictwa Węgla Kamiennego Solidarności w "Salonie Politycznym Trójki".
Kamil Durczok: Dzisiaj gośćmi Salonu Politycznego Trójki są Maksymilian Klank, prezes Kompanii Węglowej i. Solidarności, która razem z 11 innymi związkami zawodowymi demonstruje dzisiaj na ulicach Warszawy. I mówi się, że to będzie największa do tej pory manifestacja górników. Panowie, siedziba Kompanii Węglowej jest w Katowicach, siedziba górniczej Solidarności i 11 protestujących związków też. Dlaczego panowie nie potrafią rozmawiać w Katowicach. I wbrew pozorom nie jest to tylko pytanie do pana Nakoniecznego, choć jego proszę, jako pierwszego o odpowiedź.
Henryk Nakonieczny: Przede wszystkim z tego względu, że to program rządowy nałożył takie rygory na Kompanię, że zarząd właściwie podejmuje decyzje w wyniku przyjętego programu i cel, czy założenia programu, z którymi kłócimy się od początku wymusza taką likwidację. A już najbardziej szantaż ze strony ministra Hausnera. Stąd górnicy w Warszawie, mając świadomość, że całe zło, ale również i ewentualna pozytywna decyzja jest w Warszawie, a nie na Śląsku.
Kamil Durczok: Panie prezesie, czy pan nie czuje się ubezwłasnowolniony, czy wykonuje pan wyłącznie polecenia rządu, czy realizuje pan program Kompanii Węglowej, tak, jak każdej spółki prawa handlowego?
Maksymilian Klank: To jest bardzo istotne, co pan redaktor powiedział. Spółki prawa handlowego. Jest pewien kierunek i strategia funkcjonowania zorientowana na to, żeby ta firma była efektywna. Rzeczywiście jest tutaj pewne kryterium, ale kryterium wynikające z uwarunkowań, jakie dyktuje rynek i program rządowy zakłada konieczność fizycznej redukcji zdolności produkcyjnej.
Kamil Durczok: To zechciałby pan, panie prezesie objaśnić, jakimi kryteriami kierował się zarząd Kompanii Węglowej typując akurat te 4 kopalnie do zamknięcia, zwanego delikatnie wygaszaniem?
Maksymilian Klank: Tak, to pytanie nurtuje wszystkich, dlaczego akurat te 4 kopalnie, a nie inne. Pozostaje kwestia swego rodzaju odpowiedzi, czy można inne i dlaczego ewentualnie te. Więc myśmy przyjęli pewnego rodzaju standardowe kryteria, takie, które by mogły definiować te kopalnie, które mają przyszłość. I naszym zadaniem nie było skierowanie wysiłku w tym kierunku, żeby koniecznie wytypować 4 kopalnie. Ja przypomnę tylko, że program rządowy zakładał likwidację, czy wygaszanie mocy w 5 kopalniach.
Kamil Durczok: Tylko niech mi pan powie, dlaczego chce pan zamykać Polskę-Wirek, kopalnię, która na 23 kopalnie w tym rankingu - państwo opracowali taki ranking, opracowali jego kryteria - zajmuje 13 miejsce. 10 jest gorszych, ale pan chce zamknąć Wirek, to pan się dziwi górnikom, że oni dzisiaj protestują w Warszawie?
Maksymilian Klank: Ja się nie dziwie górnikom. Górnicy mogą wyrażać takie emocje, ale my musimy poznać prawdę. My budujemy program strategii dla całej Kompanii. I między innymi w tych uwarunkowaniach bierzemy pod uwagę fakt, gdzie można tego węgla wydobyć efektywnie, taniej i bezpieczniej.
Kamil Durczok: Ale zrobił pan kryteria, przygotowali państwo kryteria, których teraz państwo nie przestrzegają. Jeśli kopalnia Polska-Wirek jest na 13 miejscu, to proszę się nie dziwić górnikom z Bytomia i zakładu górniczego Bytom-2, który jest na ostatnim miejscu w tym rankingu, że oni po prostu panu nie wierzą.
Maksymilian Klank: Proszę nie traktować tych kryteriów w ten sposób, że to jest lista rankingowa. To jest kryterium, które dało pewien pogląd. W dalszych działaniach, dalszych analizach myśmy brali pod uwagę przede wszystkim ochronę złoża, a w przypadku Polski-Wirek to złoże jest praktycznie na złożu kopalni Halemba, która ma żywotność określoną na ponad 60 lat. W związku z czym nie zachodzi jakakolwiek obawa, że ten węgiel nie zostanie wydobyty wtedy, kiedy efektywnie będzie to można zrobić.
Przeczytaj całą rozmowę