7 zabitych za Odrą. Makabryczny wypadek
Koszmarny wypadek w Bad Langensalza w niemieckiej Turyngii. W zderzeniu trzech samochodów zginęło siedem osób, większość spłonęła we wrakach. "Szok nie przechodzi" - pisze premier landu Bodo Ramelow o tragicznej śmierci młodych ludzi.
Tragiczny w skutkach wypadek wydarzył na obwodnicy Bad Langensalza w okolicach wsi Schönstedt w sobotę późnym wieczorem - informuje ZDF. Siedem osób zginęło, a trzy zostały ranne. Stan jednej z nich jest bardzo ciężki.
Koszmar w Turyngii. Czołowe zderzenie i pożar
- W wypadku brały udział trzy samochody: BMW, volkswagen i mercedes. Jeden z nich na długim zakręcie zjechał w lewo i uderzył czołowo w auto nadjeżdżające z przeciwka. Później w te samochody uderzył trzeci - powiedziała dziennikowi "Bild" Sandra Knopf z centrum zarządzania kryzysowego Turyngii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przedstawicielka służb wyjaśniła, że po zderzeniu dwa samochody - volskwagen i mercedes - stanęły w płomieniach. Jak relacjonuje "Bild", auta zostały całkowicie zniszczone, a jeden ze spalonych wraków znalazł się na barierce ochronnej.
Niemcy. 7 ofiar koszmarnego wypadku
Zaalarmowana straż pożarna nie była już w stanie pomóc ofiarom. Sześć osób spłonęło, nie żyje też pasażer BMW, auta które mniej ucierpiało po zderzeniu. Większość ofiar to młodzi ludzie.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że sprawca wypadku przeżył. To on ma być w najcięższym stanie spośród rannych.
Czytaj też: Ogromny pożar w Niemczech. Palił się szpital
Tuż po wypadku okoliczni mieszkańcy, ze względu na toksyczny dym z płonących wraków, wezwani zostali do zamknięcia okien i drzwi oraz wyłączenia wentylacji czy klimatyzacji.
Premier Tyrungii Bodo Ramelow przekazał kondolencje rodzinom ofiar wypadku. "Tyle istnień zniknęło w ciągu kilku sekund. Szok pozostaje" - napisał w mediach społecznościowych.
Źródła: ZDF, bild.de