Makabryczne odkrycie w Berlinie. W krzakach leżało odcięte udo
Podczas spaceru z psami po berlińskim parku kobiety ujawniły część ludzkiego ciała. Na trawie leżało udo. Po makabrycznym odkryciu policja wszczęła zakrojone na szeroką skalę poszukiwania pozostałych fragmentów. Do akcji zaangażowano 120 funkcjonariuszy.
We wtorek rano, jak podaje "Die Welt", grupa mieszkanek Berlina wybrała się na poranny spacer z psami do Volkspark Prenzlauer Berg. Było tuż przed godziną 9, gdy węch skierował psy w stronę jednego z krzaków. Kobiety poszły sprawdzić, za czym pognały czworonogi. Ich oczom ukazała się leżąca na trawie część ludzkiego ciała. Natychmiast wezwały policję.
W krzakach leżało ludzkie udo
Lekarz medycyny sądowej potwierdził, że jest to odcięte udo - nie wiadomo jednak, czy należy do kobiety czy mężczyzny. W wyniku tego szokującego odkrycia niemiecka policja wszczęła zakrojoną na szeroką skalę akcję poszukiwawczą z udziałem psów tropiących. 120 funkcjonariuszy szukało pozostałych fragmentów zwłok na terenie parku i sąsiednich ulic. Jak dotąd nie ma potwierdzenia, czy udało się cokolwiek znaleźć.
Ponieważ nie można wykluczyć zabójstwa, dochodzenie prowadzone jest przez specjalną komisję ds. zabójstw przy Państwowej Policji Kryminalnej. Śledztwo wszczęła także prokuratura.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wjechał na środek ronda. Nagrali "popis" kierowcy bmw
Znalezione w parku udo zostało zabezpieczone do badań kryminalistycznych. Analiza ma pomóc w ustaleniu tożsamości osoby, do której należy noga. Z ustaleń dziennika "Tagesspiegel" wynika też, że było one pokryte tatuażami, co również działa na korzyść w ustaleniu personaliów ofiary. Jak podaje gazeta, można również wykluczyć, że część kończyny została odcięta w wyniku amputacji.
Źródło: "Die Welt", "Tagesspiegel"