Makabryczne odkrycie. Rodzina z Auckland wylicytowała zwłoki

Makabrycznego odkrycia dokonała rodzina z Auckland, która wylicytowała zawartość porzuconego magazynu. Okazało się, że w znajdującej się tam walizce ktoś ukrył ludzkie zwłoki. Sprawę bada policja.

Walizka w magazynie - zdjęcie poglądoweWalizka w magazynie - zdjęcie poglądowe
Źródło zdjęć: © Getty Images | Navinpeep
Monika Mikołajewicz

Policja z Nowej Zelandii dostała wezwanie w sprawie ludzkich szczątków znalezionych w walizce. Rodzina z Auckland brała udział w popularnych aukcjach, na których można wylicytować zawartość magazynów, które z różnych przyczyn zostały porzucone lub nieopłacone przez właścicieli. Gdy zwycięzcy przywieźli do domu wygrane przedmioty, szybko zdali sobie sprawę z tego, że aukcja okazała się pechowa.

Ryzykowne aukcje. Śledztwo w Auckland

Licytacje magazynów zaczęły cieszyć się dużą popularnością od czasu emisji programu telewizyjnego "Storage wars", gdzie wytrawni łowcy okazji polują na cenne rzeczy, które na pierwszy rzut oka przypominają śmieci. Haczyk tkwi w tym, że przed licytacją nie ma możliwości dokładnego przejrzenia zawartości licytowanej parceli. Tym samym jest to loteria, w której transakcja może okazać się szczęśliwym trafem lub stratą pieniędzy – tak jak tym razem. Nabywcy feralnego magazynu z całą pewnością nie spodziewali się, że za sprawą magazynu ich dom stanie się centralnym punktem sprawy kryminalnej.

Jak donosi "NewsHub", w okolicach domu w Auckland zauważono policję, a zaraz po niej pojawiło się kilka karawanów. Mundurowi potwierdzili oficjalnie, że wśród zawartości magazynu znaleziono ludzkie szczątki w walizce. Dodali również, że, mimo prowadzonego obecnie śledztwa w sprawie zabójstwa, nowi nabywcy nie są bezpośrednio łączeni ze sprawą.

Na razie nie udało się ustalić, czyje zwłoki zostały ukryte w walizce. Ze względu na ich stan rozwiązanie tej zagadki może trochę potrwać. Trudno też powiedzieć, czy szczątki należą tylko do jednej osoby.

- Priorytetem dla policji jest potwierdzenie identyfikacji ciała, abyśmy mogli ustalić pełne okoliczności tego odkrycia (...) Wciąż czekamy na zakończenie i wyniki sekcji zwłok, więc nie możemy nic więcej komentować - oświadczyła rzeczniczka nowozelandzkiej policji Anna Thompson.

Zobacz też: Złoty skarb z Warny. Niezwykłe odkrycie w Bułgarii

Wybrane dla Ciebie
Kolejne weto Nawrockiego. Jest komunikat
Kolejne weto Nawrockiego. Jest komunikat
Media w Budapeszcie: upada sojusz polsko-węgierski
Media w Budapeszcie: upada sojusz polsko-węgierski
Rozmowy pokojowe. Zełenski wskazał "najtrudniejszą kwestię"
Rozmowy pokojowe. Zełenski wskazał "najtrudniejszą kwestię"
Trump znów się chwali. Mówi o „historycznej szansie”
Trump znów się chwali. Mówi o „historycznej szansie”
Uderzył w karetkę na sygnale. Cztery osoby w szpitalu
Uderzył w karetkę na sygnale. Cztery osoby w szpitalu
Macron dopiekł Putinowi. "Nie ma tam niezależnych instytucji"
Macron dopiekł Putinowi. "Nie ma tam niezależnych instytucji"
UE szykuje sankcje na Białoruś. Kara za balony przemytnicze
UE szykuje sankcje na Białoruś. Kara za balony przemytnicze
Bruksela wzywa przedstawiciela Białorusi. Ma się tłumaczyć
Bruksela wzywa przedstawiciela Białorusi. Ma się tłumaczyć
Paliwo w grudniu. Oto prognozy na początek miesiąca
Paliwo w grudniu. Oto prognozy na początek miesiąca
Pilny alert RCB. Ostrzegają przed podróżami do Wenezueli
Pilny alert RCB. Ostrzegają przed podróżami do Wenezueli
Incydent na kolei. Pociąg uszkodzony w czasie jazdy
Incydent na kolei. Pociąg uszkodzony w czasie jazdy
Makabryczny finał poszukiwań. Sprawdzają, czy ciało Marka Kubaczki było w grobie
Makabryczny finał poszukiwań. Sprawdzają, czy ciało Marka Kubaczki było w grobie