Makabryczne odkrycie na topniejącym lodowcu. Ciało turysty odnalezione po 22 latach

Na lodowcu Schlatenkees w prowincji Tyrol górski przewodnik dokonał niecodziennego odkrycia. Spod topniejącego w zawrotnym tempie śniegu wyłoniło się ciało mężczyzny, zaginionego podczas alpejskiej wyprawy ponad dwie dekady temu.

Topniejący lodowiec Schlatenkees w Tyrolu "rodzi" kolejne ciała ofiar alpinizmuTopniejący lodowiec Schlatenkees w Tyrolu "rodzi" kolejne ciała ofiar alpinizmu
Źródło zdjęć: © Flickr, PAP
Barbara Kwiatkowska

Austriacka policja podała, że przewodnik znalazł zwłoki na wysokości około 2900 metrów na tyrolskim lodowcu. Przy zwłokach znaleziono plecak, w którym znajdowała się gotówka, karta bankowa i prawo jazdy.

Jak podaje "Guardian", policja podejrzewa, że ciało należy do 37-letniego mężczyzny, który wybrał się na górską wycieczkę na lodowiec w 2001 roku. W najbliższym czasie przypuszczenia policji zostaną zweryfikowane przez badania DNA.

Najszybciej topniejący lodowiec w Austrii "rodzi" ludzkie szczątki. Turysta odnalazł się po 22 latach

To nie jest pierwsze takie odkrycie w tym górskim rejonie. Pod koniec czerwca grupa alpinistów odkryła na tym samym lodowcu Schlatenkees w prowincji Tyrol szczątki ludzkie i części nart. Według policji mogą to być ciała turystów zaginionych kilkadziesiąt lat temu. - Rzadko zdarza się, aby takie odkrycia znajdowane były w tak niewielkich odstępach czasu - powiedział agencji prasowej AFP rzecznik tyrolskiej policji Christian Viehweider.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jacht pod polską banderą zatrzymany w Hiszpanii. Na pokładzie 700 kg kokainy

Ale tyrolski lodowiec nie jest też jedynym, który ujawnia swoje mroczne tajemnice sprzed dekad. W lipcu wspinacze na lodowcu Theodul w południowej Szwajcarii znaleźli szczątki alpinisty, który zaginął w 1986 roku.

Zmiany klimatyczne przyspieszyły topnienie lodowców. Jak wynika z rocznego raportu Austriackiego Klubu Alpejskiego, Schlatenkees jest lodowcem, który w latach 2021-2022 stracił najwięcej lodu. Ubytek wyniósł aż 89,5 metra. Jakie będą bieżące statystyki, pokażą kolejne raporty, jednak już teraz wiadomo - choćby z częstotliwości znajdowania ciał zaginionych alpinistów - że nie będą to dobre wieści.

Źródło: "Guardian", AFP

Wybrane dla Ciebie

Rosyjski atak na Kijów. Człowiek Trumpa: to eskalacja
Rosyjski atak na Kijów. Człowiek Trumpa: to eskalacja
Bombowiec "Łoś" zestrzelono w 1939 roku. Niezwykłe odkrycie w Walewicach
Bombowiec "Łoś" zestrzelono w 1939 roku. Niezwykłe odkrycie w Walewicach
805 dronów i 13 rakiet poleciało na Ukrainę. Starmer: jestem przerażony
805 dronów i 13 rakiet poleciało na Ukrainę. Starmer: jestem przerażony
Tragedia na triathlonie w Malborku. Nie żyje 66-latek
Tragedia na triathlonie w Malborku. Nie żyje 66-latek
Katarzyna Stoparczyk zginęła w wypadku. Prokuratura ujawnia ustalenia
Katarzyna Stoparczyk zginęła w wypadku. Prokuratura ujawnia ustalenia
Dron z Jemenu uderzył w lotnisko w Izraelu. Rozbił się w poczekalni dla pasażerów
Dron z Jemenu uderzył w lotnisko w Izraelu. Rozbił się w poczekalni dla pasażerów
USA chcą presji na Rosję. Apelują do Europy
USA chcą presji na Rosję. Apelują do Europy
Zwrot ws. wybuchu w Rembertowie. Ewakuacja mieszkańców
Zwrot ws. wybuchu w Rembertowie. Ewakuacja mieszkańców
Zniszczenia w Kijowie, sukces polskich koszykarzy [SKRÓT DNIA]
Zniszczenia w Kijowie, sukces polskich koszykarzy [SKRÓT DNIA]
Cyrylica na dronie. Nowe ustalenia prokuratury
Cyrylica na dronie. Nowe ustalenia prokuratury
Izrael grozi krajom, które chcą uznać Palestynę
Izrael grozi krajom, które chcą uznać Palestynę
Kto powinien być premierem? Polacy wskazali
Kto powinien być premierem? Polacy wskazali