Makabryczne odkrycie na polu kukurydzy w polskiej wsi
Podczas koszenia pola kukurydzy na granicy podpoznańskich miejscowości Wiry i Luboń znaleziono zwłoki w znacznym stopniu rozkładu. Ciało zabezpieczono do sekcji. Policja poinformowała, że stan zwłok nie pozwala na identyfikację zmarłej osoby.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ
O sprawie poinformował "Nasz Głos Poznański". Sierż. szt. Łukasz Paterski z biura prasowego poznańskiej policji potwierdził w rozmowie z PAP, że makabrycznego odkrycia dokonano w poniedziałek - na polu położonym na granicy Wir i Lubonia.
- Wczoraj ok. godz. 16. podczas koszenia pola kukurydzy mieszkaniec Lubonia ujawnił leżące na ziemi zwłoki ludzkie - powiedział Paterski. Dodał, że "zwłoki były w znacznym stopniu rozkładu; na tę chwilę brak jest możliwości identyfikacji".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dlaczego PiS nie chowa już prezesa? Ekspert wskazał główną przyczynę
Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak powiedział PAP, że ciało zostało zabezpieczone do sekcji; ze względu na stan zwłok, do identyfikacji najprawdopodobniej niezbędne będą badania DNA.
Według nieoficjalnych informacji Polskiej Agencji Prasowej, wstępne ustalenia nie wskazują na okoliczności, by do śmierci znalezionej osoby przyczyniły się osoby trzecie.
Na miejscu pracowali prokurator, funkcjonariusze policji, technik kryminalistyki i patolog.
Znaleziono zwłoki dwóch braci. Niewiarygodne podejrzenia
Przerażającego odkrycia dokonano także w jednym z mieszkań w Bielsku-Białej. Po wyważeniu drzwi ujawniono zwłoki dwóch mężczyzn. Ne miejsce wezwano grupę dochodzeniowo-śledczą oraz prokuraturę. Wcześniej w sprawie braci alarmowała lokalna społeczność.