Makabryczne odkrycie na plaży w Jemenie
Na plaży w Jemenie znaleziono podczas weekendu ciała 60 uchodźców przemycanych z Somalii i Etiopii. Organizacja Lekarze bez Granic poinformowała, że wielu z nich przemytnicy zmusili do skoku za burtę.
Organizacja humanitarna Lekarze bez Granic podała, że najnowsze ofiary na niebezpiecznym szlaku przemytu przez Zatokę Adeńską, z somalijskiego portu Bosaso uciekały od wojny i biedy w swych krajach.
60 zmarłych uchodźców to ofiary dwóch incydentów - twierdzi organizacja. W pierwszym przemytnicy zmusili przewożonych ludzi do skakania za burtę, bo widząc światło z lądu obawiali się, że namierzyła ich straż przybrzeżna. Wielu ludzi nie umiało pływać i utonęło - powiedział jeden z ocalałych uchodźców.
Drugim incydentem, który pociągnął za sobą ofiary śmiertelne, było zatonięcie łodzi. Świadkowie powiedzieli, że ludzie próbowali dopłynąć do brzegu. 23 osoby nie zdołały.