Makabryczne odkrycie - ciało znalezione w walizce. Policja ustaliła tożsamość zmarłego

W poniedziałek po godzinie 12.00, w Gliwicach, przy ul. Wybrzeże Armii Krajowej w rzece Kłodnicy zauważono walizkę, w której znajdowały się zwłoki mężczyzny. Makabrycznego odkrycia dokonał przypadkowy przechodzeń. Jak zeznał świadek, walizka była częściowo otwarta i tkwiła przy brzegu rzeki. Na miejsce przybyła policja oraz prokurator.

Policji udało się ustalić tożsamość mężczyzny - to Helmut K., 77-letni mieszkaniec Gliwic. Na ciele 77-latka były ślady pobicia, a biegły nie wyklucza uduszenia. Jednak ostateczne przyczyny śmierci mężczyzny wyjaśni sekcja zwłok. Według informacji podanych przez RMF FM, u Helmuta K. stwierdzono złamanie siedmiu żeber. Miał on też za sobą poważną operację neurochirurgiczną.

W związku ze sprawą zatrzymano Jerzego R. - 57-letniego mieszkańca Gliwic. Mężczyzna znał swoją ofiarę. Śledztwo jest prowadzone w sprawie zabójstwa, nie wiadomo jednak jeszcze jakie zarzuty usłyszy zatrzymany.