Makabryczna wpadka. Zgubili trumnę na drodze
Policjanci z Golubia-Dobrzynia otrzymali w poniedziałek makabryczne zgłoszenie. Na jednej z ulic dostrzeżono leżącą na jezdni trumnę z wieńcem. Okazało się, że wypadła z karawanu.
W poniedziałek koło południa policja w Golubiu-Dobrzyniu otrzymała informację o leżącej na ulicy Hallera trumnie - informuje serwis tvn24.pl.
- Przejeżdżający tamtędy kierowca przekazał, że na jezdni leży udekorowana trumna. Na miejsce został wysłany patrol, ale mundurowi na miejscu już nie zastali trumny - poinformowała serwis asp. Justyna Skrobiszewska z policji w Golubiu-Dobrzyniu.
Okazało się, że trumna wypadła z karawanu zakładu pogrzebowego, który przewoził ją na uroczystości pogrzebowe w jednej z pobliskich miejscowości. Gdy pracownicy firmy zorientowali się, co się wydarzyło, zawrócili i ponownie załadowali trumnę do samochodu.
"Jest nam strasznie przykro"
Reporterom serwisu tvn24.pl udało się skontaktować z przedstawicielką zakładu pogrzebowego, którego pracownicy zgubili trumnę.
- Być może uszkodził się zamek, trudno mi mówić o przyczynach. Jest nam strasznie przykro - stwierdziła kobieta. Dodała, że o zdarzeniu została poinformowana rodzina zmarłego.
Okoliczności i przyczyny tego zdarzenia bada policja.
Tymczasem w sieci i na lokalnych serwisach pojawiły się zdjęcia i nagrania wideo, na których widać leżącą na ulicy trumnę. Uwieczniono na nich także pracowników zakładu pogrzebowego, którzy ponownie umieszczają trumnę w karawanie.
Przeczytaj także:
Źródło: tvn24.pl, Toruń. Okolice w pigułce