Ostrzelano miejski autobus w Warszawie
Na warszawskim Grochowie ostrzelano autobus komunikacji miejskiej. "Nagle coś uderzyło w szybę" - relacjonowali świadkowie. Nikomu nic się nie stało.
Informacje o tym groźnym zdarzeniu redakcji RMF FM potwierdziła policja oraz rzecznik Miejskich Zakładów Autobusowych Adam Stawicki.
Rozgłośnia otrzymała zgłoszenie, że około 7 rano w autobusie linii nr 125, który jechał w kierunku pętli Metro Stare Miasto, coś uderzyło w szybę.
"Nagle w szybę z tyłu autobusu coś uderzyło, po czym szyba popękała" - przekazała RMF FM jedna z pasażerek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Tarcia w koalicji. Kaczyński musiał interweniować?
Ktoś ostrzelał autobus
Informacje o tym zdarzeniu kierowca przekazał policji oraz dyspozytorowi. W jego opinii, ktoś do pojazdu strzelił z wiatrówki lub innej broni pneumatycznej.
Rozgłośnia dodała, że mundurowi potwierdzili te ustalenia. Przesłuchano świadków, technicy policyjni sprawdzili autobus. Sprawą zajmują się śledczy.
Akcja CBŚP w Szczytnie. Strzelał podczas przeszukania
Pod koniec listopada podczas przeszukania przez służby jednego z domów, przebywający wewnątrz mężczyzna sięgnął po broń, najprawdopodobniej maszynową i zaczął strzelać na oślep.
Jak dowiedziała się WP, policjantka oddała w kierunku napastnika dwa strzały, raniąc go w klatkę piersiową. Mężczyzna zmarł.
Źródło: RMF FM, WP Wiadomości