Makabra w USA. Rośnie liczba ofiar po strzelaninie w szkole
Do ogromnej tragedii doszło w stanie Teksas w Stanach Zjednoczonych. W wyniku strzelaniny w jednej ze szkół zginęło co najmniej 21 osób. Policjanci zabili 18-letniego sprawcę ataku. Głos w tej sprawie zabrał prezydent USA Joe Biden.
24.05.2022 | aktual.: 25.05.2022 05:07
We wtorek w szkole podstawowej w Uvalde w Teksasie doszło do strzelaniny. Są ofiary śmiertelne. Rodzice uczniów otrzymali informacje o zdarzeniu o godzinie 14 czasu lokalnego.
Strzelanina w szkole w Teksasie
Według pierwszych informacji przekazanych przez gubernatora stanu Teksas Gregga Abbotta wynika, że w strzelaninie w szkole podstawowej w Teksasie w USA zginęło 15 osób.
Parę godzin później bilans ofiar śmiertelnych strzelaniny w szkole podstawowej w Teksasie wzrósł do 21. Wśród zabitych byli uczniowie szkoły podstawowej (19 dzieci), zginęło dwóch dorosłych, w tym nauczycielka - sprecyzował rzecznik teksańskiego Departamentu Bezpieczeństwa Publicznego.
Senator stanu Teksas Roland Gutierrez poinformował też, że trzy osoby nadal przebywają w szpitalu w stanie krytycznym.
Nie żyje także morderca, który został zabity przez policjantów. Nazywał się Salvador Ramos, miał 18 lat.
Według władz stanowych nastolatek miał kupić broń z okazji swoich 18. urodzin. Przed atakiem w szkole miał postrzelić swoją babcię.
Makabra w szkole w USA. Tragiczne wieści dotarły do Białego Domu
Serwis CNN przekazał, że tragiczne informacje dot. strzelaniny w szkole w Teksasie dotarły już do prezydenta USA. Joe Biden zabrał głos w tej sprawie po powrocie z wizyty w Azji. Polityk zwrócił się do rodziców tych, którzy stracili dzieci w wyniku ataku.
- Jasno jako naród musimy zadać pytanie: Kiedy na miłość boską przeciwstawimy się lobby broni palnej? Kiedy na miłość boską zrobimy to, co musi być zrobione? - mówił prezydent, podkreślając, że tego typu masowe strzelaniny mają miejsce przeważnie w Stanach Zjednoczonych.
Pojawiło się także oświadczenie Bidena, w którym nakazano opuszczenie flag do połowy masztów na Białym Domu i innych budynkach administracji państwowej "jako wyraz uczczenia ofiar" wtorkowej strzelaniny w Teksasie.
Prezydent Biden rozmawiał też z gubernatorem Abbottem o pomocy, jakiej potrzebuje lokalna społeczność po przerażającej strzelaninie w jednej ze szkół podstawowych w Teksasie.
Do tych tragicznych wydarzeń odniósł się również m.in. amerykański senator Chris Murphy. Podczas posiedzenia w Senacie zażądał reformy dot. używania broni. Jest to drugi apel od głośnej tragedii Sandy Hook, gdzie zginęło 20 dzieci i 6 dorosłych.
Źródło: abc13.com, PAP, CNN