Maja Ostaszewska była gościem WP
12.10.2000 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Gościem czwartkowego czata Wirtualnej Polski była aktorka - Maja Ostaszewska. Nagrodę na ostatnim Festiwalu w Gdyni aktorka dostała za udział w m.in. w filmie "Prymas" i tego filmu dotyczyły pierwsze pytania.
Swojego partnera z filmu - Andrzeja Seweryna, Ostaszewska uważa, za prawdziwego mistrza. Myślę, że dla każdego młodego aktora takie spotkanie jest bardzo cenne i pouczające. Pracuje w najwyższym skupieniu i bierze na siebie całkowitą odpowiedzialność za rolę, którą kreuje. Podziwiałam go i mam poczucie, że wiele się nauczyłam - uważa aktorka.
Rola, którą Ostaszewska kreowała w filmie "Prymas" to wg niej bardzo ciekawa rola do zagrania. Niejednoznaczna. Byłam szczęśliwa, że mogę wziąć udział w filmie o duchowości, co w dzisiejszym bardzo skomercjalizowanym świecie, jak sądzę jest wyjątkowe. Oczywiście rola osoby duchownej wymagała szczególnego przygotowania. Miałam szereg spotkań z siostrami zakonnymi.
Pytana o rolę swoich marzeń Maja Ostaszewska stwierdziła, że bardzo chciałaby zagrać jedną z postaci Dostojewskiego. Role których unika to role w serialu lub telenoweli. Unikam takich form. Nie krytykuję aktorów, którzy biorą w nich udział. Myślę natomiast, że powinniśmy mieć świadomość, co za sobą niesie udział w takim przedsięwzięciu. Uważam, że przestajemy być wiarygodni w fabułach, czy na scenie teatru.
Gdyby Maja Ostaszewska mogła jeszcze raz wybierać zawód, wybrałaby na pewno aktorstwo, ale w grę wchodziłaby jeszcze reżyseria. W dzieciństwie przez jakiś czas chciała zostać tancerką.
Miejsca do których Maja Ostaszewska wraca lub chce wrócić to na pewno Kraków, Kasprowy, polskie morze, Mazury, miejscowość Przesieka w Karkonoszach, a także miejsce ostatnich wakacji - Kenia.
Najbliższe plany zawodowe naszego gościa to: "Noc listopadowa" Wyspiańskiego w reżyserii Jerzego Grzegorzewskiego - rola Joanny, w drugiej połowie sezonu "Szewcy" Witkacego w reżyserii Jerzego Jarockiego - rola Księżnej. Obie w Teatrze Narodowym. Pod koniec sezonu rola Maszy w "Trzech siostrach" reżyserowanych przez Agnieszkę Holland dla Teatru TV. (aka)