Maj w Polsce był "ekstremalnie chłodny". Ale na świecie odwrotnie
Tegoroczny maj był drugim najcieplejszym majem w historii pomiarów na świecie. Tymczasem w Polsce było zupełnie inaczej i miesiąc ten został określony przez IMGW jako "ekstremalnie chłodny". - Ubiegły maj był chwilą wytchnienia, w której choroba dała o sobie mniej znać - mówi prof. Bogdan Chojnicki.
Według comiesięcznego raportu Copernicus, który analizuje globalne zmiany klimatyczne, maj 2025 roku był drugim najcieplejszym majem w historii pomiarów na świecie. Średnia temperatura powietrza przy powierzchni Ziemi osiągnęła 15,79 stopni Celsjusza, co oznacza wzrost o 0,53 stopnia w porównaniu do średniej z lat 1991–2020 dla tego miesiąca.
Z kolei raport Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wskazuje, że średnia temperatura w maju w Polsce wyniosła 11,1 stopnia Celsjusza, co Instytut określił jako miesiąc "ekstremalnie chłodny".
- Zmiany klimatu to rodzaj choroby przewlekłej, powoli zaostrzającej się, jak wzrost temperatury, który postępuje bardzo powoli. Natomiast ubiegły maj był chwilą wytchnienia, w której choroba dała o sobie mniej znać - powiedział klimatolog, profesor Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu Bogdan Chojnicki. - Temperatura na globie cały czas rośnie, wartości dalej są ekstremalne i bite są kolejne rekordy. Temperatura rośnie także w Polsce. Należy zaznaczyć, że ten rok jest wciąż cieplejszy o 1 st. C niż norma referencyjna dla okresu 1991-2020. Styczeń, marzec i kwiecień były anomalnie ciepłe - zaznaczył.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Śmiem twierdzić". Generał odpowiada na wpis Brauna o Teheranie
"Ekstremalnie chłodny" maj w Polsce
- Chłodne maje w historii pomiarów się zdarzały, jednak odległość w czasie między nimi wyraźnie się zwiększa. Coraz częściej mamy do czynienia z ekstremalnie ciepłymi - co wpisuje się dobrze w definicję zmiany klimatu - stwierdził Chojnicki.
- Polska znajduje się w strefie klimatu przejściowego, między dwoma masami powietrza: zimną, północną, i ciepłą, południową, morską. Różne zjawiska i ich ekstremalne oblicza muszą się pojawiać. Zauważyć jednak należy, że tych chłodnych mas powietrza nad Polską jest coraz mniej - dodał.
W porównaniu do poprzedniego roku, kiedy maj był wyjątkowo ciepły, obecny maj jest klasyfikowany jako "ekstremalnie chłodny". Zostało to określone jako pewnego rodzaju przerwa w ogólnym trendzie wzrostu temperatury w Polsce.
ZOBACZ TAKŻE: Nowa prognoza na lato. Synoptycy pokazali mapy