Magnitogorsk: rośnie liczba ofiar. Spod gruzów wydobyto 38 ciało
Magnitogorsk – liczba ofiar wybuchu i zawalenia się bloku mieszkalnego w Rosji wzrosła do 38 nazwisk. Ratownicy wciąż prowadzą poszukiwania 3 osób, jednak nie wykluczają, że w zgliszczach mogą znaleźć więcej ciał.
03.01.2019 | aktual.: 03.01.2019 13:28
Magnitogorsk – lista ofiar wybuchu w Rosji coraz dłuższa
Minionej nocy ratownicy wydobyli kolejne ciała ofiar wybuchu w Magnitogorsku i spowodowanego nim zawalenia się bloku mieszkalnego. Tym samym liczba śmiertelnych ofiar poniedziałkowego wypadku wzrosła do 37 osób, w tym kilkorga dzieci. Biegłym udało się ustalić tożsamość 22 zmarłych.
W środowe popołudnie ratownicy wydobyli ciało 38 osoby zmarłej na skutek wubuchu gazu i zawalenia bloku.
Magnitogorsk – trudne warunki pracy ratowników
Ratownicy pracujący na miejscu wypadku w Magnitogorsku nie mają łatwej pracy. Gruzy są bardzo niestabilne, a z powodu ryzyka zawalenia się kolejnych kondygnacji budynku podjęto decyzję o ewakuacji mieszkańców klatek od piątej do ósmej. Pracy służbom ratowniczym nie ułatwia również pogoda. Temperatura każdego dnia jest coraz niższa. Minionej nocy termometry w Magnitogorsku wskazywały mniej niż -30 st. C. Właśnie dlatego ratownicy tracą nadzieję na odnalezienie żywych osób pod gruzami budynku.
Magnitogorsk – cud pod gruzami
Podczas wybuchu w Magnitogorsku zniszczeniu uległo kilkadziesiąt mieszkań. Pośród gruzów, 1 stycznia, odnaleziono 10-miesięcznego noworodka. Jest on w stanie ciężkim, ale stabilnym. Lekarze są zdumieni. Dziecko spędziło w zgliszczach ponad 30 godzin, podczas gdy temperatura na zewnątrz spadła do -27 st. C. Chłopczyk ma liczne obrażenia oraz odmrożenia, jednak jego stan ulega poprawie.
Rosyjscy śledczy badający sprawę w Magnitogorsku za najbardziej prawdopodobną przyczynę tragedii uznają wybuch gazu.