Magdalena Ogórek pozwie Sok z Buraka. Przypomina skandaliczną grafikę
Dziennikarka TVP Info zapowiada skierowanie pozwu przeciwko autorom facebookowego fanpage'a Sok z Buraka. Jak twierdzi publicystka, redaktorzy strony przypisali jej słowa, których nigdy nie wypowiedziała. Wcześniej podobną deklarację złożył europoseł PiS Patryk Jaki.
O swojej decyzji dziennikarka poinformowała za pośrednictwem Twittera, odnosząc się do deklaracji Jakiego, który zapewnił, że wytoczy autorom fanpage'a sprawę z powództwa cywilnego. Z grafiki dołączonej do posta przez Ogórek wynika, że Sok z Buraka zmyślił jej wypowiedź na temat pedofilii w polskim Kościele. Dziennikarka miała stwierdzić, że "trauma księży w czasie seksu z dzieckiem jest większa niż ofiary". "Jak można wykonać coś tak potwornego?" - zastanawia się Ogórek.
- Na samym poście było ok. 2,5 tys. polubień i setki komentarzy typu "niech ta Ogórek głupia zdechnie" - mówi w rozmowie z TVP Info dziennikarka. W jej ocenie za stroną Sok z Buraka może stać więcej niż jedna osoba. Dziennikarka przed złożeniem pozwu zamierza jednak poczekać, aż pojawi się więcej informacji w tej sprawie.
Z doniesień tygodnika "Sieci", który przyjrzał się działalności Soku z Buraka, wynika, że za stroną stoi Mariusz Kozak-Zagozda, który pracuje w stołecznym ratuszu u prezydenta Rafała Trzaskowskiego z PO. Mężczyzna miał kupić domenę w 2014 roku, jednak, jak twierdzi, pozbył się jej trzy lata później.
Wątpliwości budzą również źródła finansowania strony. Pod koniec maja doniesienie do prokuratury w tej sprawie złożył europoseł PiS Patryk Jaki. Kolejne kontrowersje wywołuje kwestia lokalu, który związane z Sokiem z Buraka stowarzyszenie Wolne Miasto Płock miało wynająć bez udziału w przetargu i na preferencyjnych zasadach.
Źródło: TVP Info
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl