Magda Gessler odpowiada Tomaszowi Lisowi. "Pochylę się nad Tobą z dobroci serca"
Były redaktor naczelny "Newsweeka" Tomasz Lis skomentował ostatni wywiad prezes TK Julii Przyłębskiej z Politico. Nazwał ją "Magdą Gessler PiS-owskiego wymiaru sprawiedliwości". Na jego komentarz odpowiedziała słynna sama popularna restauratorka.
20.07.2022 | aktual.: 20.07.2022 12:50
Tomasz Lis skomentował na Twitterze wywiad prezes Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej, która w rozmowie z Politico opowiadała o swoich relacjach z szefem Prawa i Sprawiedliwości Jarosławem Kaczyńskim. - To fascynujący człowiek, który opowiada wiele ciekawych historii o życiu, świadek historii - mówiła, odmawiając jednocześnie odpowiedzi na pytanie, czy są po imieniu.
Warto przypomnieć, że to właśnie Kaczyński miał nazwać prezes TK "odkryciem towarzyskim". W przestrzeni publicznej wiele się też mówiło o obiadach organizowanych przez Przyłębską, na których miał bywać polityk. Właśnie z tego powodu prawniczka bywa nazywana kpiąco "kucharką prezesa".
"Magda Gessler PiS-owskiego wymiaru sprawiedliwości"
"Magda Gessler PiS-owskiego wymiaru sprawiedliwości do usług: tanio i smacznie!" - napisał Lis pod cytatem z wywiadu prezes TK.
Na komentarz Lisa zareagowała w mediach społecznościowych sama Magda Gessler.
"Drogi Tomku. Pochylę się nad Tobą z całej dobroci mojego serca i w te uciążliwe upały przygotuje Ci herbatkę otrzeźwiającą, aby twoje myśli były bardziej klarowne i mniej pokopane. (Klikające się) Magda Gessler" - odpowiedziała prześmiewczo restauratorka.
"Spotkania towarzyskie" Przyłębskiej z Kaczyńskim. Prezes TK: bardzo dobrze gotuję
- Nie ma takiego przepisu, który zabraniałby komuś spotkań towarzyskich z osobami, które poznało się przed objęciem stanowiska. A ja muszę nieskromnie powiedzieć, że bardzo dobrze gotuję - stwierdziła w rozmowie z dziennikarzem Politico sama prezes TK.
Przyłębska potwierdziła również, że "przyjaźni się z Jarosławem Kaczyńskim, spotyka się z nim prywatnie, by rozmawiać o sztuce i literaturze, ale nigdy o polityce". Szczególnie te słowa odbiły się szerokim echem w sieci.