Maduro ma propozycję. Stany Zjednoczone nie skorzystają
Nicolas Maduro złożył prezydentowi USA ofertę otwarcia wenezuelskich zasobów naftowych dla amerykańskich firm. Zasugerował tym samym zerwanie istniejących kontraktów z Rosją, Chinami i Iranem.
Co musisz wiedzieć?
- Nicolas Maduro zwrócił się do prezydenta Donalda Trumpa z zaskakującą propozycją. Zgodnie z nią wenezuelski sektor naftowy nawiązać mógłby współpracę z firmami z USA.
- Oferta obejmuje ponadto zerwanie dotychczasowych kontraktów z Rosją, Chinami i Iranem.
- Administracja Trumpa odmówiła i zerwała stosunki dyplomatyczne z Wenezuelą.
Wenezuelski przywódca, Nicolas Maduro, podjął zaskakujące kroki, oferując Stanom Zjednoczonym możliwość wejścia do wszystkich istniejących i przyszłych projektów naftowych. Jak podał "New York Times", propozycja obejmowała zdecydowane działania, takie jak zakończenie współpracy z Rosją, Chinami i Iranem.
Polacy mają fabrykę dronów w Ukrainie. Ile kosztuje jeden FlyEye?
Dlaczego USA odrzuciło propozycję Maduro?
Administracja Trumpa pozostawała sceptyczna wobec oferty Maduro, co doprowadziło do zerwania stosunków dyplomatycznych. - Ten krok skutecznie położył kres porozumieniu, przynajmniej na razie - wskazali rozmówcy "NYT". Wenezuelski rząd jednak nie traci nadziei. Zadeklarował swoją nieustającą gotowość do rozmów z Waszyngtonem.
Jakie były reakcje amerykańskich polityków?
Stany Zjednoczone sprzeciwiają się rządom Nicolasa Maduro i traktują go jako nielegalnego przywódcę. Jak podaje "NYT", sekretarz stanu USA, Marco Rubio stwierdził, że wenezuelscy urzędnicy poczynili postępy w kwestiach gospodarczych, ale nie udało im się osiągnąć porozumienia w sprawie politycznej przyszłości Maduro.
Obecna produkcja ropy w Wenezueli wynosi około miliona baryłek dziennie, co jest znacznym spadkiem w porównaniu do czasów Hugo Chaveza. Jak wskazuje "New York Times", dla niektórych amerykańskich urzędników współpraca z Wenezuelą mogłaby być kusząca ze względu na bogate zasoby naturalne.
Przeczytaj również: Kaczyński grzmi w Warszawie. "To są takie gierki"