"Mądrzejszy, jako pierwszy powinien uderzyć się w pierś"
Zarówno PO, jak i PiS powinny uderzyć się w pierś, a mądrzejszy powinien być pierwszy. Mam nadzieję, że będzie to Prawo i Sprawiedliwość - powiedziała posłanka PiS Joanna Kluzik-Rostkowska w "Kontrwywiadzie" RMF FM.
25.10.2010 | aktual.: 25.10.2010 10:34
Kluzik-Rostkowska pytana, czy wierzy w szczerość gestu premiera, prezydenta i marszałka sejmu, którzy złożyli kwiaty przed biurem PiS w Łodzi odparła, że "chciałaby wierzyć, że było to szczere". - Okoliczności wydają mi się trochę dziwne, że to z pewnego zaskoczenia, wcześnie rano. Nie wiem, czy wynikało to obaw, które ta wizyta mogłaby wywołać, gdyby była przygotowana - zastanawiała się posłanka PiS.
Według niej, ten gest byłby lepszy, byłby sygnałem pojednania, gdyby znaleźli się tam politycy różnych opcji. - Jak to zwykle w takich emocjonujących sporach bywa, obie strony powinny uderzyć się w pierś. Mądrzejszy powinien być pierwszy, więc bardzo chciałabym, żeby Prawo i Sprawiedliwość było tą stroną, która wyciągnie rękę do zgody - powiedziała.
Zdaniem posłanki PiS, jedną z przyczyn tragedii w Łodzi mogła być kilkuletnia wojna nerwów pomiędzy dwoma głównymi ugrupowaniami. Kluzik-Rostkowska apeluje, aby wyciszyć złe emocje w polityce. - W tej chwili trzeba naprawdę usiąść na chwilę w kąciku, wziąć głęboki oddech i powiedzieć sobie szczerze: tak, jeżeli chcemy, żeby polskie życie polityczne było normalne, żeby można było mówić o różnych ważnych rzeczach, na przykład o budżecie, który będzie naprawdę straszny, to musimy szczerze chcieć wyciszyć emocje - uważa posłanka.