Macron lepszy dla Ukrainy. Ekspert o wynikach wyborów we Francji
- Sytuacja Emmanuela Macrona się polepszyła. Ma duże szanse na zwycięstwo w drugiej turze. Marine Le Pen może liczyć jedynie na dużą absencję potencjalnych wyborców Macrona - komentuje na gorąco wyniki wyborów we Francji dr Łukasz Maślanka z PISM.
Wyniki po przeliczeniu 96 proc. głosów wskazują, że zwycięzcą pierwszej tury wyborów prezydenckich we Francji został dotychczasowy prezydent Emmanuel Macron, który uzyskał ponad 27 proc. głosów. W drugiej turze zmierzy się on z kandydatką skrajnej prawicy Marine Le Pen, która uzyskała niewiele ponad 24 proc. głosów.
- Przewaga Macrona w exit polls jest duża, jest nawet większa, niż w poprzednich wyborach - mówił Wirtualnej Polsce dr Łukasz Maślanka, ekspert od francuskiej polityki z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, tuż po ogłoszeniu pierwszych wyników głosowania. W nocy nie uległy one większym zmianom.
- Zaskoczeniem jest wyższy niż przewidywano wynik Jeana-Luca Melenchona, kandydata skrajnej lewicy. Melenchon jest odpowiednikiem Le Pen, tylko że na drugim, lewicowym biegunie. Le Pen przed drugą turą będzie bardzo walczyć o elektorat socjalny. Zatem wyborcy Melenchona będą dla niej bardzo istotni - wyjaśnia ekspert.
Co ciekawe, Melenchon wezwał już, żeby nie głosować na Le Pen. Czy Le Pen ma szanse mimo to zyskać głosy tego kandydata? - W poprzednich wyborach ok. 10 proc. wyborców Melenchona poparło Le Pen. Tym razem może ich być nieco więcej. Z Le Pen tych wyborców dzieli niemal wszystko, ale łączy nienawiść do "systemu". Do wszystkiego tego, co reprezentuje Macron. Więc paradoksalnie pewien odłam wyborców skrajnej lewicy może w drugiej turze zagłosować na kandydatkę skrajnej prawicy - mówi Łukasz Maślanka.
Jak przyznaje ekspert PISM, jeśli wyniki z exit polls się potwierdzą, to Macron "może spać spokojniej" niż przed pierwszą turą. - Jego sytuacja się polepszyła. Ma duże szanse na zwycięstwo w drugiej turze. Le Pen może liczyć jedynie na dużą absencję potencjalnych wyborców Macrona w drugiej turze - mówi nam Łukasz Maślanka.
Macron lepszy dla Ukrainy
Czego będzie dotyczyć kampania przed drugą turą? - Le Pen na pewno będzie stawiać na sprawy socjalne, a Macron będzie przedstawiał kontrkandydatkę jako ekstremistyczną, zagrażającą międzynarodowej pozycji Francji. Zwłaszcza w kontekście trwającej wojny. Będzie ją też oskarżał o rasizm (wielu wyborców Melenchona to potomkowie imigrantów) - mówi nam ekspert od francuskiej polityki.
Jaki wybór będzie lepszy dla Ukrainy? - Francuzi o wojnie w Ukrainie myślą przede wszystkim przez pryzmat własnego bezpieczeństwa. Ukraina nie jest szczególnym przedmiotem ich trosk - przyznaje ekspert PISM.
Jak dodaje: - Z punktu widzenia Ukrainy Macron nie jest jakimś rewelacyjnym wyborem, ale wygrana Le Pen byłaby znacznie gorsza, ponieważ ona wielokrotnie otwarcie podkreślała swoją sympatię do Putina i jego polityki. Le Pen jest kandydatką antynatowską, antyamerykańską. Jej wygrana byłaby dla destabilizująca i dla Europy, i dla Francji – mówi Wirtualnej Polsce Łukasz Maślanka.
Sondaże exit poll wskazywały, że na trzecim miejscu z wynikiem ok. 20 proc. znajduje się Jean-Luc Mélenchon. Po przeliczeniu 96 proc. głosów poparcie dla niego urosło do 21,57 proc., ale to za mało, by pokonać Le Pen. W sumie w wyborach startowało 12 kandydatów.
Krótko po ogłoszeniu wstępnych wyników Marine Le Pen wystąpiła w swoim sztabie w Paryżu. - Widzę nadzieję. Nadzieję na poprawę sytuacji w kraju. 24 kwietnia będzie fundamentalny wybór między dwiema przeciwstawnymi wizjami: albo podział i nieporządek, albo zjednoczenie Francuzów wokół sprawiedliwości społecznej, którą gwarantuje braterstwo - mówiła szefowa skrajnie prawicowego Zjednoczenia Narodowego.
Jej zdaniem, wszyscy, którzy "nie głosowali na Macrona, mogą przystąpić do tego zjednoczenia". Jak oceniła, za dwa tygodnie nastąpi wybór społeczeństwa, (w jakim będą żyć Francuzi), a nawet wybór cywilizacyjny". Obiecała jednocześnie, że jeśli zostanie wybrana, będzie "prezydentem wszystkich Francuzów".
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Napisz do autora: michal.wroblewski@grupawp.pl
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski