Macron czy Le Pen? Nowy sondaż z Francji
Maleje przewaga prezydenta Francji Emmanuela Macrona nad Marine Le Pen przed niedzielnymi wyborami szefa państwa francuskiego. W Polsce nie milkną z kolei echa słów Macrona na temat Mateusza Morawieckiego.
Z opublikowanego w piątek sondażu ośrodka Elabe wynika jednak, że w drugiej turze wyborów zaplanowanej na 24 kwietnia na ubiegającego się o reelekcję Macrona zagłosuje 51 proc, ankietowanych, a na jego rywalkę - 49 proc.
Sondaż, wykonany dla telewizji BFMTV, wskazuje, że w niedzielnej pierwszej turze różnica między Macronem i Le Pen będzie jeszcze mniejsza.
Na obecnego prezydenta chce zagłosować 26 proc. Francuzów, a na kandydatkę skrajnie prawicowego Zjednoczenia Narodowego - 25 proc.
Zobacz też: Putin omotał Niemców i Francuzów? Obawa i oburzenie
W czwartek dziennik "Le Figaro" podał, że potencjalny elektorat Le Pen nadal rośnie – 38 proc. Francuzów nie wyklucza głosowania na nią, a 39 proc. - na obecnego prezydenta.
Ponad 20 proc. Francuzów nadal nie wie, na kogo odda swój głos w niedzielnych wyborach prezydenckich.
Przydacz: wypowiedź prezydenta Macrona jest niedopuszczalna
Nie milkną tymczasem echa słów prezydenta Francji Emmanuela Macrona na temat premiera Mateusza Morawieckiego.
Wypowiedź prezydenta Francji Emmanuela Macrona na temat premiera Mateusza Morawieckiego jest niedopuszczalna i nie służy polepszeniu stosunków polsko-francuskich - tak wiceszef MSZ Marcin Przydacz skomentował wypowiedzi Macrona, w której zarzucił on Morawieckiemu, że "jest skrajnie prawicowym antysemitą, który wyklucza osoby LGBT".