Macierewicz: ABW przejęło kontrolę nad kontrwywiadem
Ludzie z ABW przejęli kontrolę nad służbami wojskowymi, podkreśla Antoni Macierewicz (PiS), były przewodniczący Komisji Likwidacyjnej WSI i były szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego, w rozmowie z "Naszym Dziennikiem".
06.02.2008 | aktual.: 06.02.2008 04:20
Dodaje, że właśnie to środowisko wygrało rywalizację o kontrolę nad służbami specjalnymi. Teraz przyszli ludzie z ABW, którzy przejęli zarówno wydawanie poświadczeń bezpieczeństwa, jak i certyfikację urządzeń. Z tego płyną konsekwencje gospodarcze, wskazuje były szef SKW. Jego zdaniem mogą one dotyczyć np. sfery funkcjonowania zamówień publicznych.
Osoba, która wydaje certyfikaty bezpieczeństwa, decyduje czy można dopuścić np. Nokię czy Orange do zamówień publicznych. Czy Hewlett-Packard, czy może tylko Sony spełnia wymagania bezpieczeństwa. (...) Teraz cały ten obszar dostaje się pod wyłączną kontrolę ABW i ludzi stamtąd się wywodzących - wskazuje poseł PiS.
Macierewicz ostrzega, że taka sytuacja może być podatnym gruntem na wystąpienie zjawisk korupcyjnych, a także okazją do wpływania na prywatne firmy. Podkreśla, że chodzi także o tworzenie pewnego rodzaju sfer wpływów, w ramach których kształtują się praktyki korupcyjne.
Rozmówca "Naszego Dziennika" ostrzega premiera Donalda Tuska, że likwidując stanowisko koordynatora ds. służb specjalnych, osobiście przejął odpowiedzialność za to, co dzieje się w służbach, także za działania bezprawne, które mają tam miejsce... (PAP)