Ma zwolnić miejsce dla współpracownika arcybiskupa? Afera w Mariackim
Afera w krakowskim Kościele. Abp Marek Jędraszewski wezwał do ustąpienia proboszcza Bazyliki Mariackiej. Jak się okazuje, duchowny prawdopodobnie jest przymuszany do odejścia, żeby ustąpić miejsce znajomemu arcybiskupa.
Ks. Dariusz Raś, proboszcz Bazyliki Mariackiej
Radio RMF FM ujawnia kulisy afery w krakowskim Kościele. Arcybiskup Marek Jędraszewski wezwał do ustąpienia proboszcza Bazyliki Mariackiej ks. Dariusza Rasia. Jak się okazuje, prawdopodobnie chce go zastąpić swoim bliskim współpracownikiem ks. Łukaszem Michalczewskim.
Rady Parafialne Bazyliki Mariackiej skierowały do arcybiskupa list, po tym jak metropolita krakowskim odmówił im spotkania. "Z prawdziwym ubolewaniem i głębokim żalem przyjęliśmy odmowę spotkania, jakiej w sposób kategoryczny udzielił Jego Ekscelencja Duszpasterskiej Radzie Parafialnej" - czytamy w przytoczonym przez RMF FM liście.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Agresywna para pobiła strażnika miejskiego. Zaatakowali, bo zwrócił im uwagę
Rady zarzucają Jędraszewskiemu konflikt interesów i pisanie raportu pod zadaną tezę, tak by szybciej mianować nowego proboszcza Bazyliki Mariackiej.
"Szefem komisji, która przygotowała raport służący jako uzasadnienie odwołania Rasia, był ksiądz Łukasz Michalczewski. To jeden z najbliższych współpracowników arcybiskupa Jędraszewskiego, który - na co również zwracają uwagę autorzy listu - skupia w archidiecezji gigantyczną władzę" - informuje RMF FM.
Spór o mieszkanie
Ks. Michalczewski jest m.in. ekonomem i rzecznikiem archidiecezji krakowskiej oraz członkiem kilku rad diecezjalnych. Głównym zarzutem wiernych jest jednak to, że ks. Michalczewski jest w jawnym konflikcie interesów z parafią, której był wikariuszem i którą opuścił w 2020 roku w atmosferze ostrego sporu.
Przyczyną sporu miało być... mieszkanie duchownego. Michalczewski chciał otrzymać dwa połączone apartamenty księżowskie, na co nie zgodzili się członkowie Rad Parafialnych.
Ks. Michalczewski proboszczem? "Nie daj Boże!"
"Powszechnie znana informacja, powielana przez media, jest bowiem taka, w co nie wierzymy, że jest on przez Jego Ekscelencję przewidziany na następcę Księdza Infułata Dariusza Rasia w związku z czym krytyczny raport, do jakiego złożenia komisja z obowiązku wizytacji przedłożyła Jego Ekscelencji, ma uczynić z ks. Michalczewskiego administratora i zarządcę Bazyliki Mariackiej. Nie daj Boże! Wyrażamy głęboką nadzieję, że do takiej nominacji czy podobnej nigdy nie dojdzie" - czytamy w liście do arcybiskupa.
Źródło: RMF FM
