Luźniej w polskich więzieniach, choć nadal ciasno
Sytuacja w polskich więzieniach ulega poprawie. Jeszcze rok temu w więzieniach przeludnienie wynosiło ponad 13 tysięcy osób. W ciągu roku zmniejszyło się już o ponad 8,5 tysiąca. To oznacza, że Polska zbliża się do wymaganego przez polskie prawo i wyrok Trybunału Konstytucyjnego standardu 3 metrów kwadratowych, jakie powinny przypadać w celi na jednego skazanego.
13.12.2008 | aktual.: 13.12.2008 03:06
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski ma nadzieję, że problem związany z przestrzeganiem praw człowieka w kontekście przeludnienia w więzieniach zostanie rozwiązany do końca przyszłego roku. Rząd chce ten cel osiągnąć wprowadzając zmiany w polityce karnej. Jak podkreśla Ćwiąkalski, zgodnie z tymi założeniami, sądy coraz chętniej i śmielej zamiast aresztu nakładają na podejrzanych wysokie kary poręczenia majątkowego.
Minister jest zdania, że kara pół miliona, czy nawet dwóch milionów złotych kaucji zamiast aresztu, jest bardziej skuteczna i często dotkliwsza. Zdaniem ministra sprawdza się zwłaszcza w sprawach gospodarczych, i takich, gdzie zagrożenie karą więzienia jest stosunkowo niskie - wynosi do 3 lub 5 lat. Okazuje się też, że podejrzani są w stanie zebrać duże kwoty i wpłacić na poczet kaucji. W takiej sytuacji dalszy przebieg śledztwa jest wystarczająco zabezpieczony, a miejsce w areszcie, czy więzieniu pozostaje wolne dla - na przykład - groźniejszych przestępców.
Rząd liczy również, że przeludnienie w więzieniach zmniejszy się po wprowadzeniu od września przyszłego roku systemu elektronicznego dozoru. Oznaczać to będzie, że część osób osadzonych w więzieniach i aresztach karę będzie mogła odbywać na wolności. Takie osoby będą dozorowane za pomocą elektronicznych obrączek, a zamiast kary pozbawienia wolności będą musiały wykonać inne obowiązki nałożone w drodze sądowego wyroku.
Adam Bodnar z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka studzi jednak optymistyczne nastroje ministra sprawiedliwości. Ekspert podkreśla, że nawet jeśli rząd zrealizuje wymóg stawiany przez polskie prawo, to i tak Polska będzie na bakier z przepisami obowiązującymi w Unii Europejskiej, gdzie standard wynosi 4 metry kwadratowe, jakie powinny przypadać w celi dla jednego skazanego.
Dodatkowo Bodnar zaznacza, że nawet jeśli w więzieniach zrobi się luźniej, to i tak pozostanie problem ludzi, którzy z braku miejsc w celach nie mogą być przyjęci do więzienia w celu odbycia kary. Prawnik Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka przypomniał, że obecnie na wolności przebywa około 30-40 tysięcy osób z prawomocnymi wyrokami - zamiast więc siedzieć w więzieniu, z braku miejsc normalnie funkcjonują w społeczeństwie.