Lustracja Oleksego nie została zawieszona
Sąd Lustracyjny postanowił nie zawieszać procesu lustracyjnego marszałka Sejmu Józefa Oleksego. 27 października sąd rozpatrzy zażalenia obrońców lustrowanego od tej decyzji.
Adwokaci Wojciech Tomczyk i Andrzej Sandomierski wychodząc z sali rozpraw mówili jedynie o "czynnościach procesowych", do jakich doszło w środę i informowali o następnym terminie rozprawy w październiku.
Dopiero Rzecznik Interesu Publicznego Bogusław Nizieński potwierdził, spytany przez dziennikarzy, że sąd nie zdecydował się zawieszać procesu. Nizieński ujawnił ponadto, że Trybunał Konstytucyjny odmówił przyjęcia do rozpatrzenia pytania prawnego obrońców Oleksego dotyczącego możliwości wyłączenia rzecznika z lustracji. Adwokaci chcą także na tę decyzję złożyć zażalenie.
Oleksy pytany przez dziennikarzy, czy jego postępowanie można kwalifikować jako próbę przeciągania procesu apelował, by tak nie traktować tego co robi, albowiem - jak powiedział - chodzi tu o jego dobre imię oraz prawo do "prześwietlenia 3 tys. stron materiału dowodowego", jakie na początku roku złożył w sądzie rzecznik. Nizieński natomiast dopatruje się jednak "gry na czas" w postępowaniu Oleksego. Uważa, że gdyby nie wnioski obrońców dotyczące wyłączenia go ze sprawy, już w środę proces mógłby dobiegać końca.