ŚwiatŁukaszenka "mięknie"? Tłumaczy się przed Unią Europejską

Łukaszenka "mięknie"? Tłumaczy się przed Unią Europejską

Aleksander Łukaszenka wysłał list do prezydent Litwy Dalii Grybauskaite, w którym przedstawia własną wizję wyborów i zajść w stolicy Białorusi 19 grudnia. - Pani prezydent ma zamiar zapoznać z listem szefową unijnej dyplomacji Catherine Ashton - podał rzecznik prasowy prezydent Litwy. Grybauskaite jest przekonana, że współpraca UE z władzami Białorusi musi być kontynuowana.

Łukaszenka "mięknie"? Tłumaczy się przed Unią Europejską
Źródło zdjęć: © AFP

03.01.2011 | aktual.: 03.01.2011 20:11

Jak podaje litewski portal Delfi.lt, list od Łukaszenki prezydent Litwy otrzymała podczas świąt Bożego Narodzenia. Jego treść jest nieznana, jednak w swoim oświadczeniu współodpowiedzialność za zajścia w stolicy Białorusi wieczorem 19 grudnia Dalia Grybauskaite złożyła również na przeciwników Aleksandra Łukaszenki. - Prezydent potępia niewspółmierne użycie siły ze strony władz białoruskich przeciwko demonstrantom, ale nie popiera też przejawów przemocy ze strony demonstrantów, jak również ewentualnych prowokacji z ich strony - stwierdził rzecznik prasowy prezydent Litwy Linas Balsis.

Według oficjalnej wersji wydarzeń, nagłaśnianej w białoruskich mediach państwowych, podczas powyborczych protestów w Mińsku doszło do bójek z milicją i próby szturmu na budynek rady ministrów.

Niezależne media białoruskie podają, że była to prowokacja, zaplanowana przez władze. W internecie są dziesiątki zdjęć i wideo, pokazujących, że ludzie, którzy wszczynali zamieszki, byli przebranymi funkcjonariuszami służb. Dokumenty świadczą również o tym, że prowokatorów bezskutecznie próbowali zatrzymać organizatorzy wiecu, w tym kandydaci na prezydenta. Interweniowały siły porządkowe, które brutalnie rozpędziły demonstrację. Zatrzymano ponad 600 osób.

Jeszcze przed wydarzeniami z 19 grudnia Dalia Grybauskaite była jednym z najgorętszych zwolenników współpracy z władzami w Mińsku. Wyraziła wtedy opinię, że "Aleksander Łukaszenka jest gwarantem stabilności gospodarczej i politycznej Białorusi" a "białoruska opozycja nie jest poważna i nie ma żadnych szans w żadnych wyborach".

Z kolei były prezydent Litwy Valdas Adamkus nazwał obecną politykę Litwy wobec Białorusi "katastrofą". - Bez wątpienia przesadziliśmy, starając się dogodzić Aleksandrowi Łukaszence. Staliśmy się po prostu pośmiewiskiem - mówił Adamkus. W odpowiedzi na jego słowa obecna prezydent Litwy nazwała "błędem i katastrofą" długoletnią izolację Białorusi na arenie międzynarodowej. - Szukanie kontaktów i aktywizacja dialogu z oficjalnym Mińskiem - oto wspólna opinia, panująca w Unii Europejskiej - podsumował jej rzecznik, Linas Balsis.

1 stycznia 2011 roku Litwa objęła przewodnictwo w Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE). Według litewskich dyplomatów, jednym z priorytetowych zadań kadencji będzie rozwiązanie problemów Białorusi.

Aleh Barcewicz, Wirtualna Polska

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)