Łukaszenka chwali się, że na Białoruś trafi ogromna ilość uzbrojenia. Chce głębszej integracji z Rosją
Alaksandr Łukaszenka zapowiedział w środę, że Rosja dostarczy Białorusi ogromną ilość uzbrojenia i sprzętu wojskowego. Przywódca reżimu poinformował też, że dodatkowe umowy integracyjne między dwoma państwami mogą być podpisane już jesienią.
01.09.2021 20:10
Alaksandr Łukaszenka podkreślił, że podpisane zostały już w tej sprawie odpowiednie rozporządzenia. - W najbliższym czasie zostaną nam dostarczone z Federacji Rosyjskiej (…) dziesiątki samolotów, dziesiątki śmigłowców i najważniejsze elementy obrony powietrznej. Może nawet system rakietowy S-400 - oznajmił białoruski przywódca.
Stwierdził również, że stan aktualnych potrzeb zweryfikują ćwiczenia Zapad-2021, które odbędą się w dniach 10-16 września na poligonach w Rosji i na Białorusi. Podkreślił, że możliwe są po tym kolejne decyzje w sprawie dozbrojenia.
Zobacz także: Uchodźcy na granicy. Polska nie zapewni azylu? „Białoruś powinna udzielić im ochrony”
Białoruś w głębszej integracji z Rosją
Łukaszenka poinformował też, że jeśli podczas jego spotkania z prezydentem Rosji Władimirem Putinem 9 września zostaną zatwierdzone umowy dotyczące integracji obu krajów, to w dniach 10-11 września przyjmą je rządy. - A potem zatwierdzimy je na Najwyższej Radzie Państwowej państwa związkowego - oznajmił przywódca reżimu Według niego mogłoby to nastąpić w październiku.
Zapewnił, że programy integracji są korzystne dla obu państw. - Rosja będzie jasno zdawać sobie sprawę, czym jest dla niej Białoruś i jaką rolę może ona odegrać w losie samej Rosji w różnych sferach - oświadczył.
Ambasador Białorusi w Moskwie Uładzimir Siamaszka wskazał we wtorek, że po spotkaniu przywódców zbierze się organ wykonawczy państwa związkowego, który podpisze umowy integracyjne. Siamaszka wyjaśnił, że wciąż uzgadniany jest ostatni z 28 dokumentów, dotyczący współpracy w sferze gazowej. Zasugerował, że ostateczne porozumienie w sprawie tej ostatniej "mapy drogowej" może zostać osiągnięte 7 września podczas jego wizyty w Petersburgu, gdzie ma się spotkać z kierownictwem Gazpromu.
Zobacz także: Cel: dziennikarze. Polowanie Łukaszenki na wolne media