Łukasz Ż. zatrzymany po wydaniu europejskiego nakazu aresztowania
Sąd Okręgowy w Warszawie, na wniosek prokuratury, miał wydać decyzję o wystawieniu za 26-letnim Łukaszem Ż. europejskiego nakazu aresztowania - podaje portal Onet. Mężczyzna był poszukiwany w związku ze śmiertelnym wypadkiem, do którego doszło na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. W czwartek 19 września został zatrzymany.
W związku z informacjami, którymi dysponowali śledczy zachodziło podejrzenie, że Ż. ukrywa się za granicą. Wystąpienie o europejski nakaz aresztowania umożliwiło zatrzymanie podejrzanego na terenie innych państw UE.
- W tej sprawie działamy wielotorowo. Prokuratura Okręgowa, w oparciu o materiały, którymi dysponujemy oraz w oparciu o postawione zarzuty, skierowała do Sądu Okręgowego w Warszawie wniosek o wydanie Europejskiego Nakazu Aresztowania za Łukaszem Żakiem - mówił w rozmowie z portalem Onet prok. Piotr Antoni Skiba, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Łukasz Żak poszukiwany. Wypadek na Trasie Łazienkowskiej
Do wypadku doszło na Trasie Łazienkowskiej w niedzielę na wysokości Torwaru, w kierunku Pragi. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że volkswagen najechał na tył forda, który następnie uderzył w barierki energochłonne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Fordem podróżowała czteroosobowa rodzina. W wyniku zderzenia zginął - 37-letni pasażer forda. Do szpitala trafiły trzy osoby z forda: kierująca autem 37-letnia kobieta oraz dzieci w wieku czterech i ośmiu lat. Do szpitala trafiła także kobieta, która podróżowała volkswagenem.
KSP poinformowała, że na miejscu policjanci zastali trzech mężczyzn, którzy jechali volkswagenem. Mężczyźni byli nietrzeźwi. 22-latek miał we krwi ponad 2 promile alkoholu, 27-latek i 28-latek mieli ponad promil. Czwarty mężczyzna, który kierował autem, uciekł z miejsca zdarzenia - to właśnie poszukiwany listem gończym Łukasz Żak.
Zatrzymanym trzem mężczyznom postawiono zarzuty utrudniania postępowania oraz nieudzielenia pomocy osobom pokrzywdzonym w tym wypadku, a także poplecznictwa i mataczenia. - Zostali w poniedziałek przesłuchani i złożyli wyjaśnienia. Nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów - powiedział prok. Skiba, we wtorek w rozmowie z PAP.
W poniedziałek wieczorem zostały skierowane do sądu wnioski o tymczasowy areszt dla Mikołaja N., Damiana J. i Macieja O. do Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieścia. We wtorek sąd przychylił się do wniosków prokuratury i zastosował wobec trzech podejrzanych areszt tymczasowy. Sąd zgodził się także na 14-dniowy areszt dla sprawcy wypadku.
- Jednocześnie będziemy występować o czerwoną notę Interpolu - mówił we wtorek prok. Skiba.
Podejrzewany sprawca wypadku był wielokrotnie karany za jazdę pod wpływem alkoholu, kilkukrotnie za jazdę bez uprawnień, za oszustwa i posiadanie narkotyków. W zeszłym roku został orzeczony w stosunku do niego zakaz prowadzenia wszystkich pojazdów mechanicznych.
Źródło: Onet.pl/PAP