Koszmarne znalezisko. Ludzkie szczątki w lesie
W lesie w okolicach Starego Masiewa, miejscowości leżącej tuż przy granicy polsko-białoruskiej, odnaleziono ludzie szczątki. Sprawę bada już policja i prokuratura. To kolejny taki przypadek w tym regionie w ostatnich miesiącach.
Młodsza aspirant Paulina Pawluczuk-Kośko, oficer prasowa policji w Hajnówce, przekazała TVN24, że zgłoszenie funkcjonariusze otrzymali w piątek przed południem. Na numer alarmowy zadzwoniła osoba, która natknęła się w lesie na szczątki.
- Na miejscu trwają czynności pod nadzorem prokuratora Prokuratury Rejonowej w Hajnówce - powiedziała Pawluczuk-Kośko.
Od jesieni 2021 roku, gdy rozpoczął się kryzys migracyjny, na polsko-białoruskim pograniczu regularnie odnajdywane są ludzkie zwłoki. Najczęściej należą do nielegalnych migrantów, którzy próbowali przedostać się do Polski.
W połowie lutego w pobliżu Hajnówki znaleziono ciało 28-letniej kobiety z Etiopii. Kilka dni później na granicy polsko-białoruskiej odnaleziono ciało innej kobiety oraz mężczyzny. Zwłoki znajdowały się na trudno dostępnym terenie. To tylko przykłady z ostatnich tygodni. Podobnych doniesień było o znacznie więcej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wojna hybrydowa Białorusi. Nowe dane z granicy
Straż Graniczna podała w piątek, że ostatniej doby z Białorusi do Polski próbowało przedostać się nielegalnie 125 osób. Jak wynika z komunikatu, kolejne osoby próbowały sforsować stalową barierę, ale wycofały się na widok polskich patroli.
Z danych Straży Granicznej wynika, że od początku marca odnotowano ponad 1,6 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski. W lutym było to ok. 1,5 tys. prób, w styczniu ponad 1,4 tys.
Źródło: TVN24/Podlaska Policja/WP Wiadomości