Trwa ładowanie...
d1lf9vm
11-04-2011 16:40

"Ludzie z zoo, tablica i sprzedaż zniczy 6 euro za sztukę"

Gazeta „Kommersant” w artykule „Polsko-rosyjskie stosunki wezwane do tablicy” pisze, że na pierwszą rocznicę katastrofy prezydenckiego Tupolewa położyła się cieniem seria skandali: podmienienie tablicy w Smoleńsku oraz spalenie kukły Władimira Putina podczas demonstracji pod rosyjską ambasadą w Warszawie.

d1lf9vm
d1lf9vm

„Tragedia 10 kwietnia 2010 r. zbliżyła Polskę i Rosję, ale jej odgłosy grożą kolejnym sporem” - pisze gazeta.

W artykule przypomniano główne pola niezrozumienia, które towarzyszyły relacjom polsko-rosyjskim podczas ostatniego roku. Był to przede wszystkim, uznany w Warszawie za zbyt jednostronny, raport MAK dotyczący przyczyn katastrofy smoleńskiej. Gazeta przypomina słowa premiera Tuska, wypowiedziane w przeddzień opublikowania raportu, że „Rosjanie nie lubią przyznawać się do własnych błędów”, a także prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego o „niechęci do poznania prawdy”.

Gazeta podkreśla, że jesienią odbędą się w Polsce wybory parlamentarne, a krytyka działania rządu w odniesieniu do smoleńskiej katastrofy jest „konikiem wyborczym Prawa i Sprawiedliwości”. „Kommersant” relacjonuje również wczorajszą demonstrację pod rosyjską ambasadą, zwracając przede wszystkim uwagę na transparenty „Putin - zabójca, Tusk - zdrajca”, „Putin do Hagi”, „Komorowski do Moskwy” i spalenie kukły rosyjskiego premiera.

"Niezawisimaja Gazeta" w artykule „Tablica niezgody” pisze, że podczas dzisiejszego spotkania głów państw, prezydent Komorowski może nie złożyć kwiatów pod nową tablicą upamiętniającą ofiary katastrofy lotniczej. Ekspert gazety twierdzi jednak, że „emocjonalny żar w relacjach między Moskwą, a Warszawą zmniejszy się wyraźnie po jesiennych wyborach parlamentarnych w Polsce”.

d1lf9vm

"Niezawisimaja" pisze również o szoku, jaki przeżyły rodziny ofiar, gdy okazało się, że pamiątkowa tablica została podmieniona. Autor tekstu zastanawia się, czy ta emocjonalna reakcja nie odbije się na dzisiejszym spotkaniu prezydentów Miedwiediewa i Komorowskiego. Ekspert stosunków międzynarodowych, Artiom uspokaja, że relacje polsko-rosyjskie są obiektywnie dobre, a emocjonalnymi reakcjami po prostu trudno zarządzać - zaraz po katastrofie ułatwiły one zbliżenie między państwami, jednak w dalszej perspektywie utrudniają stosunki.

Gazeta relacjonuje przebieg uroczystości rocznicowych, podkreślając wyraźny podział na zwolenników PiS i resztę. Przypomina również, że Jarosław Kaczyński i jego zwolennicy nie uznali raportu MAK w sprawie przyczyn katastrofy. „Pretensje pod adresem oficjalnej Warszawy i Moskwy słychać było również z Krakowa, gdzie pochowano prezydenta Kaczyńskiego. Najwyraźniej, zgody na gruncie katastrofy w Polsce ciągle nie ma” - konkluduje autor artykułu.

Gazeta zwraca również uwagę na ludzi, którzy mimo zakazu, sprzedawali w okolicach pałacu prezydenckiego znicze i narodowe akcesoria po 6 euro sztuka.

„Komsomolskaja Prawda” cytuje w tytule słowa „polskiego dziennikarza Adama Michnika - u nas są ludzie z zoo, z nienormalnym antyrosyjskim kompleksem…”. Tabloid zacytował litanię pytań, które zdaniem gazety zadają sobie Polacy: kto leży w grobie Lecha Kaczyńskiego?; Czyj to trup i gdzie ukryto ciało prezydenta?; Jak Rosjanie z pomocą generałów stworzyli sztuczną mgłę?; Ile wódki wypijają co rano rosyjscy kontrolerzy lotów?; Dlaczego Putin objął Tuska w lesie smoleńskim?; Kto posadził brzozy na smoleńskim lotnisku i w jakim celu? Dlaczego one tak wysoko wyrosły?

d1lf9vm

„Polska jest na granicy zrywu nerwowego - nadaje z Warszawy korespondentka „Komsomołki”. Zdaniem gazety Polacy są zmęczeni zarówno żałobą, jak i skandalami, które dzieją się od roku wokół katastrofy. Autorka pisze również o popularnej w Internecie akcji „dzień bez Smoleńska”.

Korespondentka gazety przytacza słowa Piotra Gadzinowskiego: „dla imperium rosyjskiego nasze polskie uczucie, jak mały ch.j”. Rozmawia także z redaktorem naczelnym Gazety Wyborczej. Adam Michnik zapewnia, że większość Polaków nie wierzy w teorie spiskowe. „Nie ma wątpliwości, że cześć naszego społeczeństwa choruje na rusofobię i ksenofobię. Wolność jest wszak dla wszystkich, dla mądrych, głupich i dla swołoczy - cytuje Michnika „Komsomolskaja prawda”.

Katarzyna Kwiatkowska dla Wirtualnej Polski

d1lf9vm
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1lf9vm
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj