Trwa ładowanie...
d4213ru
09-01-2004 10:00

Łuczywo: jestem niemal pewna, że Rywina wysłał Kwiatkowski

Niemal cała redakcja "Gazety Wyborczej" i wiele osób z "Agory" wiedziało o tym, że Adam Michnik nagrał rozmowę z Lwem Rywinem - zeznała przed Sądem Okręgowym w Warszawie Helena Łuczywo, wiceprezes Agory. Łuczywo dodała, że jest niemal pewna, że Rywina do Agory przysłał prezes TVP Robert Kwiatkowski.

d4213ru
d4213ru

Świadek zeznała, że ona od początku była zwolenniczką jak najszybszej publikacji o ofercie Rywina. Dodała, że "nie miała ochoty" na zawiadamianie prokuratury. Za doniesieniem o przestępstwie opowiadała się prezes "Agory" Wanda Rapaczyńska.

Ostatecznie rada nadzorcza "Agory" postanowiła we wrześniu, by w dziennikarskim śledztwie zbadać tropy afery, a wyznaczając termin publikacji baczyć na interes Polski, która była wtedy w trakcie negocjacji z Unią Europejską - zeznała Łuczywo.

Rywin chciał skompromitowac "Gazetę"

Celem wizyty Lwa Rywina w Agorze było albo wyłudzenie pieniędzy, albo skompromitowanie "Gazety Wyborczej" - uważa Łuczywo. Zaangażowanie premiera w całą sprawę byłoby, jej zdaniem, bardzo mało prawdopodobne lub wręcz głupie.

d4213ru

Pytana w piątek przez Sąd Okręgowy w Warszawie o swoje pierwsze podejrzenia dotyczące tego, kto stoi za ofertą Rywina, Łuczywo uznała, że na pewno jest to "ktoś z władzy", ponieważ "musi być coś na rzeczy, gdy ktoś przychodzi do gazety i żąda 17,5 mln dolarów za 'ustawienie' ustawy".

Łuczywo nie chciała wymieniać nazwisk osób, które mogłyby, jej zdaniem, mieć związek ze sprawą.

Rywina przysłał Kwiatkowski

Łuczywo powiedziała, że na podstawie ustaleń komisji śledczej jest niemal pewna, że Lwa Rywina do Agory przysłał prezes TVP Robert Kwiatkowski.

W dalszej części swej odpowiedzi na pytanie sądu o to, kto, jej zdaniem, mógł stać za Rywinem Łuczywo powiedziała, że z notatki Rywina dla prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego wynika, iż z Kwiatkowskim Rywin rozmawiał o przyjściu do Agory.

d4213ru

Zauważa ona ponadto "wyraźne poszlaki", że ustawa o rtv była zmieniana przez Aleksandrę Jakubowską, z którą - co prawda - nie łączy ona bezpośrednio wysyłania Rywina do Agory, jednakże z Jakubowską przy ustawie współpracował Włodzimierz Czarzasty, który z kolei współpracował z Kwiatkowskim i tam - zdaniem Łuczywo - "mogła się narodzić" koncepcja wysłania Rywina do Agory.

Wicenaczelna "Gazety Wyborczej" rozpoczęła w piątek zeznania przed Sądem Okręgowym w Warszawie, w procesie Lwa Rywina, oskarżonego o płatną protekcję wobec "Agory".

Michnik zaproponował nagranie

Łuczywo potwierdziła przed sądem, że to prezes "Agory" Wanda Rapaczyńska powiedziała jej o wizycie Rywina, który miał jej złożyć ofertę pośrednictwa w załatwieniu korzystnej dla spółki wersji ustawy o rtv, w zmian za niekrytykowanie w gazecie premiera, a dla Rywina - stanowisko szefa TV Polsat, którą miałaby kupić "Agora". Rywin mówił, że był na rybach z premierem, a Adam Michnik od samego Leszka Millera dowiedział się, że na żadnych rybach nie był - zeznała Łuczywo.

Według Łuczywo, to Michnik zaproponował na spotkaniu z Rapaczyńską i Łuczywo, że spotka się z Rywinem i nagra rozmowę z nim, aby "go przyłapać".

d4213ru
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4213ru
Więcej tematów