Konwencja PiS w Lublinie. Relacja na żywo

Konwencja się kończy.

- Tak, Beata, ale to znaczy wszystkie ręce na pokład - skomentował szybko prezes PiS. 

Politycy i samorzadowcy ustawili się do pamiątkowego zdjęcia. Ludzie skandują "Beata".

Do "zwycięskiej 10" kandydatów PE na scenie dołączają prezes PiS i premier Morawiecki. 

Koniec wystąpienia Elżbiety Kruk. Na scenę wchodzą m.in. Beata Mazurek i Tomasz Solis - kolejni kandydaci do PE z okręgu lubelskiego.

Elżbieta Kruk zacytowała fragment z Apokalipsy wg. św. Jana. 

Kruk przywołuje imię śp. Lecha Kaczyńskiego. Zapewnia, że PiS chce zmienić Polskę na "Polskę jego marzeń. 

- Odwołujemy się do takich wartości, które polską wspólnotę tworzą. To rodzina i Kościół - stwierdziła kandydatka PiS do PE. 

- Wielu przedstawicieli UE chce kształtować rzeczywistość społeczną, ziemską, jakby Boga nie było - powiedziała Kruk i uznała, że jest "nowym totalitaryzmem" wyrugowywanie np. świąt.

- My, ludzie PiS, wiemy, po co idziemy do PE. Wiemy, o co chcemy zabiegac. Chcemy silnej i zjednoczonej Europy - powiedziała Kruk. I dodała, że Unia musi się zmienić i wrócić do swoich "klasycznych korzeni". W tym - chrześcijańskich. 

Koniec przemówienia premiera. Na scenę wchodzi Elżbieta Kruk.

Premier podkreślił, że Polska "stoi teraz przed tak wielką szansą, jak 450 lat temu", czyli w czasie zawarcia Unii Lubelskiej. 

- Warto mieć własny Bank Centralny, który kontroluje stopy procentowe, politykę monetarną czy walutę. Czyli tak, jak od wielu lat robi to Narodowy Bank Polski - podkreślił Morawiecki. 

- Nie jest w interesie Polski przyjmowanie euro w najbliższym czasie - stwierdził Mateusz Morawiecki. 

- Mamy dzisiaj najniższy poziom bezrobocia przez ostatnie 30 lat i nie chcemy importować bezrobocia do Polski - powiedział premier. 

I przyznał, że Polska już ma problem ze spowolnieniem gospodarczym, ale radzi sobie z tym dobrze. Premier przywołał wczorajszą informację o utrzymanym ratingu Agencji S&P.

- Elastyczny rynek pracy mówi o tym, że jak kryzysy wybuchają, to pracownicy przyjeżdżają z jednego kraju do drugiego. To jest mechanizm ledwo co akceptowalny na poziomie jednego kraju. Nie chcemy by takie regiony jak Lubelszczyzna pustoszały - stwierdził premier. 

- Przez 4 lata nauczyciele nie dostali od naszych poprzedników żadnej podwyżki. My zapraszamy pedagogów do okrągłego stołu - podkreślił premier. 

Premier Morawiecki przeszedł do tematu okrągłego stołu ws. oświaty. Prezes ZNP Sławomir Broniarz stwierdził, że kwestie płacowe dla nauczycieli należy załatwić przed tym spotkaniem. - Nasza polska złotówka ma z tym wielki związek. Ciągle ta kołderka jest za krótka, żeby wszystkich zaspokoić - powiedział premier.