Lublin. Krzyż zawisł na sali obrad. Radni zaskoczeni
Decyzję o powieszeniu krzyża w sali obrad sejmiku woj. lubelskiego podjął jego przewodniczący Michał Mulawa z PiS. - Wiara chrześcijańska leży u podstaw państwa polskiego, UE, w tym również sejmiku województwa lubelskiego - argumentował.
17.12.2018 | aktual.: 17.12.2018 17:53
Symbol zawisł obok godła Polski oraz herbu Lubelszczyzny. Jego obecność była pewnym zaskoczeniem dla radnych, którzy zobaczyli go, kiedy pojawili się rano na posiedzeniu sejmiku. Decyzja o powieszeniu krzyża nie została z nimi skonsultowana.
- Wiara chrześcijańska leży u podstaw państwa polskiego, Unii Europejskiej, w tym również sejmiku województwa lubelskiego. Krzyż będzie towarzyszył nam w podejmowaniu ważnych dla regionu decyzji - powiedział.
W czasie poprzedniej kadencji, kiedy Lubelszczyzną rządziła koalicja PO-PSL, krzyż nie wisiał na sali głosowań. Posłowie obecnej opozycji podkreślają, że nie przeszkadza im sam symbol, ale fakt, że decyzja została podjęta arbitralnie. - Nie chodzi nawet o sam fakt powieszenia tego krzyża, ale jesteśmy zaskoczeni tym, że nikt z nami ,jako największym klubem opozycyjnym w sejmiku, o tym nie rozmawiał, nie przedyskutował - stwierdziła Bożena Lisowska z PO. - Jestem tolerancyjny, szanuję wszystkie poglądy i wszystkie religie. Ale dla mnie ważny jest rozdział Kościoła od państwa i chciałbym, aby to było wyraźnie zaznaczone - dodał Jacek Bury z Nowoczesnej.
Zobacz także: Barbara Nowacka o partii Rydzyka. "PiS ma potężny problem"
Krzyż jest od wielu lat obecny w polskiej przestrzeni publicznej. W Sejmie zawisł w 1997 roku, kiedy w nocy z 19 na 20 października 1997 posłowie AWS Tomasz Wójcik oraz Piotr Krutul własnoręcznie przybili go do ściany. Następnie krzyż trafił również do Sali Posiedzeń Senatu.
Źródło: TOK FM
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl