Lubin. Grzegorz Schetyna zapowiedział sejmową komisję ws. śmierci 34‑latka
Poseł Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna zapowiedział, że sprawą 34-letniego mężczyzny z Lubina, który zmarł podczas interwencji policji zajmie się sejmowa komisja spraw wewnętrznych i administracji. - Chcemy zagwarantować, że nic nie zostanie schowane pod dywan - powiedział poseł PO.
Jak zapowiedział były szef MSWiA, a obecnie poseł Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna, sprawa śmierci 34-latka z Lubina (woj. dolnośląskie) trafi we wrześniu pod lupę sejmowej komisji spraw wewnętrznych i administracji. - Zrobimy wszystko, żeby wyjaśnić przyczyny tego co się stało w zeszły piątek w Lubinie - podkreślił podczas czwartkowej konferencji prasowej w Lubinie poseł PO.
Poinformował też, że w związku ze śmiercią 34-latka podczas policyjnej interwencji, wraz z grupą innych posłów z KO, Lewicy i KP-PSL zwrócił się o zwołanie sejmowej komisji administracji i spraw wewnętrznych, która ma odbyć się we wrześniu tego roku w parlamencie. - Dzisiaj chcemy zagwarantować, że nic nie zostanie schowane pod dywan - stwierdził Schetyna. Zaznaczył też, że "sprawa ta powinna być wyjaśniona".
PRZECZYTAJ TAKŻE: Jarosław Gowin odpowiedział Andrzejowi Dudzie. "Zawsze stałem i będę stać po stronie obozu, któremu na imię Polska"
"Śmierć 34-letniego Bartka w Lubinie musi zostać wyjaśniona. Zwołujemy Komisję Administracji i Spraw Wewnętrznych, żeby wyjaśnić przyczyny tej tragedii. Jako były Minister SWiA wiem, że sejmowa kontrola nad działaniami ministerstw jest fundamentem demokracji parlamentarnej" - dodał na swoim Twitterze polityk PO.
Śmierć 34-latka z Lubina. Posłowie chcą pilnego zwołania sejmowej komisji
Sprawa 34-letniego mężczyzny, który zmarł podczas policyjnej interwencji stała się obiektem zainteresowania wielu polityków. Jak poinformował w czwartek podczas konferencji prasowej w Lubinie wiceprzewodniczący komisji spraw wewnętrznych i administracji poseł KO Tomasz Szymański, grupa posłów wystąpiła o jak najpilniejsze zwołanie posiedzenia tej komisji.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Pedofilia w Kościele. Bp Długosz przeprasza za swoje słowa. Mówi o "błędnej interpretacji"
"Musimy zrobić wszystko, żeby chronić Polki i Polaków od nieumiejętnych interwencji, od czynów, które zamiast zachować bezpieczeństwo życia i zdrowia będą wręcz działać w drugą stronę. Dlatego czujemy się zobowiązani, żeby zrobić wszystko, żeby państwo PiS chroniło zdrowie i życie Polaków, a nie przyczyniało się do jego utraty. Dlatego też komisja spraw i administracji w możliwie najszybszym terminie, na kolejnym posiedzeniu Sejmu zajmie się tą sprawą" - powiedział poseł Szymański.
ZOBACZ TEŻ: "Lex TVN". Co zrobią Amerykanie? Radosław Sikorski o możliwych scenariuszach
