"Lubię sałatki i chałwę". Tym wpisem Krystyna Pawłowicz przeszła samą siebie
Krystyna Pawłowicz jako jedna z najbardziej barwnych postaci polskiej sceny politycznej nieustannie wzbudza zainteresowanie. Nie mogli pominąć jej postaci również twórcy "Ucha prezesa".
W satyrycznej produkcji przedstawiono ją jako agresywną, a jej atrybutem była sałatka. To pokłosie sytuacji, gdy posilała się na sali sejmowej.
Po emisji odcinka "Ucha prezesa" z jej "udziałem" posłanka zabrała głos. Zwróciła się do Roberta Górskiego, pomysłodawcy serialu. "Jako odbiorca zapewne jedynie lewackich mediów, nie wie, że w rzeczywistości jestem bardzo ładna, bardzo miła dla miłych, życzliwa, łagodna i uśmiechnięta."
Na tym jednak nie koniec, w środę posłanka Pawłowicz ponownie zabrała głos. "Naprawdę jestem bardzo ładna, miła dla miłych, uczynna, życzliwa, mam ogromne poczucie humoru, jestem skromna, uśmiechnięta, lubię sałatki, chałwę. Kocham Polskę i ataki na nią odpieram.
Więcej na ten temat:
Ten sondaż jest dla PiS miażdżący. Ogromna strata do PO
Ksiądz skomentował protesty kobiet. Przyrównał je do nazistów
Poseł PO miał być gościem w TVP. "Poinformowali, że mam nie przyjeżdżać"
Ten sondaż jest dla PiS miażdżący. Ogromna strata do PO
Ksiądz skomentował protesty kobiet. Przyrównał je do nazistów
Poseł PO miał być gościem w TVP. "Poinformowali, że mam nie przyjeżdżać"