Lubelskie. Wzruszający gest mieszkańców Kawki. Szczęśliwi upiekli tort dla kierowcy autobusu
Prywatny przewoźnik uznał, że nie ma co dalej wozić ludzi, "bo się nie opłaca". W takim wypadku do najbliższego przystanku, gdzie zatrzymywały się autobusy, mieszkańcy wsi Kawki mieli cztery kilometry. Wzruszająca reakcja gminy zaskoczyła.
Autobusy linii nr 44 od 12 lutego wydłużyły swoje kursy o podmiejskie miejscowości na terenie gminy Niemce. Po wprowadzeniu nowych kursów prywatny przewoźnik zrezygnował z jeżdżenia starą trasą, na czym najbardziej cierpieli mieszkańcy miejscowości Kawka.
Mieszkańcy, aby dostać się do najbliższego przystanku musieli codziennie pokonywać trasę 4 km pieszo. Często po kilka razy dziennie.
Tak rozpoczęły się rozmowy z władzami gminy Niemce o rozpatrzenie przedłużenia wybranych kursów podmiejskiej linii autobusowej do ich miejscowości.
Gmina postanowiła przeznaczyć dodatkowy budżet, dzięki czemu linia nr 44 od wtorku, 3 kwietnia zaczęła dojeżdżać do Kawki. Specjalnie przygotowano tam pętle, by autobusy mogły kończyć swoje kursy.
Szczęśliwi mieszkańcy Kawki postanowili przygotować powitalny tort w kształcie autobusu.
Sołtys wraz z mieszkańcami słodkim poczęstunkiem przywitał drugi kurs linii nr 44. Kierowca autobusu został poczęstowany kawałkiem tortu, jak i kubeczkiem gorącej kawki.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: spottedlublin.pl / Facebook