LPR zapowiada skargę na Wojciechowskiego
Liga Polskich Rodzin zapowiada, że złoży w Komisji Regulaminowej skargę na wicemarszałka Sejmu Janusza Wojciechowskiego w związku z jego decyzją o niegłosowaniu nad uchwałą ws. bazyliki w Betlejem.
Zamierzamy złożyć taki wniosek - poinformował w piątek Antoni Macierewicz. Nie ma wątpliwości że pan marszałek złamał regulamin, wskazał na to nawet jego klubowy kolega (Józef Zych-PAP) - dodał. Jego zdaniem, zgodnie z regulaminem trzeba było przesłać rzecz do komisji spraw zagranicznych, by ta wycofała projekt i wtedy sprawa byłaby załatwiona.
Według Macierewicza, nie ma żadnego usprawiedliwienia dla łamania prawa przez wicemarszałka Sejmu. Jak Rzeczpospolita ma funkcjonować, jeśli pan wicemarszałek będzie uważał, że swoją decyzją może wyrzucać na śmietnik regulamin Sejmu? - podkreślił poseł LPR.
Mimo protestów LPR i dwóch posłów PSL, Sejm nie głosował w piątek nad projektem uchwały w sprawie dramatycznej sytuacji w Bazylice Narodzenia Pańskiego. Wojciechowski tłumaczył, że w związku z informacją, iż bzylikę opuścili w piątek wszyscy Palestyńczycy, trudno przyjmować uchwałę wyrażającą ubolewanie w sytuacji, kiedy cały świat raczej czuje ulgę.
W uchwale przygotowanej przez LPR i popartej w czwartek przez wszystkie kluby Sejm miał wyrazić ubolewanie z powodu dramatycznej sytuacji wokół Bazyliki Narodzenia Pańskiego w Betlejem i wezwać "wszystkie strony istniejącego tam konfliktu do jego pokojowego i natychmiastowego zakończenia".
Projekt uchwały wzywa też rząd do kontynuowania kroków dyplomatycznych w "trosce o los zakładników" przebywających w oblężonej Bazylice.
Jednak w piątek nad ranem bazylikę zaczęli opuszczać pierwsi Palestyńczycy, a franciszkanin ojciec Seweryn Lubecki powiedział, że wg jego informacji, bazylikę opuścili już wszyscy Palestyńczycy, którzy znajdowali się na jej terenie.
Posłowie LPR i dwóch klubowych kolegów Wojciechowskiego protestowali przeciwko decyzji wicemarszałka, podkreślając, że postąpił on niezgodnie z regulaminem.
Wojciechowski przyznał, że nie ma dobrego wyjścia regulaminowego, ale niegłosowanie nad uchwałą to wyjście zgodne ze zdrowym rozsądkiem. (ej)