LPR wzywa prezydenta do złożenia urzędu
Kongres Ligi Polskich Rodzin wezwał prezydenta Lecha Kaczyńskiego do ustąpienia z urzędu w związku z podpisaniem przez niego aktu ratyfikacji Traktatu z Lizbony. Kongres zaapelował także do Romana Giertycha o wyrażenie zgody na kandydowanie w przyszłorocznych wyborach prezydenckich.
10.10.2009 | aktual.: 10.10.2009 22:03
W uchwale wzywającej Lecha Kaczyńskiego do złożenia urzędu, napisano m.in. iż "Prezydent Kaczyński, obejmując urząd prezydenta RP, uroczyście przysięgał, że dochowa wierności postanowieniom Konstytucji i będzie strzegł niezłomnie godności Narodu, niepodległości i bezpieczeństwa Państwa. Składając podpis pod traktatem, Lech Kaczyński złamał przysięgę złożoną cztery lata temu przed Narodem, sprzeniewierzył się fundamentalnym interesom narodowym i państwowym Polski, okłamał Polaków, którzy zaufali mu w ostatnich wyborach prezydenckich".
"Konstytucja unijna to ograniczenie suwerennych praw Narodu Polskiego, zamach na naszą niepodległość i wolność" - napisano w uchwale podpisanej przez przewodniczącego Kongresu LPR Mirosława Orzechowskiego.
W uchwale podkreślono także, że Kongres LPR "świadom, że Polska musi mieć prezydenta, który będzie stał na straży jej suwerenności i niepodległości, apeluje do Romana Giertycha o wyrażenie przez niego zgody na kandydowanie w przyszłorocznych wyborach prezydenckich".
Giertych, który nie uczestniczył w obradach Kongresu powiedział, że "to, co zrobił prezydent Kaczyński, budzi jego smutek". - Sam osobiście obiecywał mi, w chwili przystąpienia do koalicji, że nigdy nie podpisze Traktatu, i te obietnicę złamał - powiedział Giertych.
W sobotę w południe prezydent Lech Kaczyński w obecności m.in. szefa Komisji Europejskiej Jose Manuela Barroso, przewodniczącego Parlamentu Europejskiego Jerzego Buzka, premiera przewodniczącej obecnie UE Szwecji Fredrika Reinfeldta oraz premiera Donalda Tuska podpisał akt ratyfikacji Traktatu z Lizbony. Po dokończeniu ratyfikacji w Polsce przez Lecha Kaczyńskiego do wejścia w życie traktatu brakuje jedynie podpisu prezydenta Czech Vaclava Klausa.
Traktat Lizboński podpisali przywódcy państw UE w grudniu 2007 r. Ma on usprawnić funkcjonowanie rozszerzonej UE dzięki uproszczonemu procesowi podejmowania decyzji i odejściu od prawa weta w około 40 dziedzinach. Traktat zakłada utworzenie stanowiska stałego przewodniczącego Rady Europejskiej oraz unijnej służby dyplomatycznej.