LPR: obniżenie emerytur dawnym esbekom słuszne moralnie
Wiceszef klubu LPR Robert Strąk powiedział że Liga popiera działania zmierzające m.in. do pozbawia przywilejów emerytalnych i rentowych dawnych funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa. Zastanawia się jednak, czy zaprezentowanego przez PiS projektu "ustawy
antyubeckiej" nie uchyliłby Trybunał Konstytucyjny.
11.01.2007 17:50
Problem dawnych służb jest bardzo trudny do rozwiązania, bo trzeba pamiętać, że prawo nie działa wstecz. Według dzisiejszego prawa można swobodnie osądzić zbrodnie i przestępstwa komunistyczne - powiedział Strąk. Zwrócił jednak uwagę, że problem jest w tym, że często brakuje dokumentacji, a procedury sądowe bardzo długo się ciągną.
Polityk Ligi przyznał, że jest niesprawiedliwością społeczną, że ludzie aparatu PRL mają duże emerytury, a osoby, które były często prześladowane - niewielkie. Z punktu widzenia moralnego - i LPR się za tym opowiada - emerytury dawnych funkcjonariuszy powinny być obniżone - uważa Strąk.
Jednak, jak ocenił, nie wiadomo jak spojrzy na takie działania Trybunał Konstytucyjny. To są prawa nabyte i są to sprawy ciężkie do cofnięcia. Popieramy tego typu działania, ale zdajemy sobie sprawę, że Trybunał może to uchylić - dodał.
Strąk przypomniał też, że już na początku kadencji Sejmu Liga zgłosiła swój projekt ustawy dekomunizacyjnej. Projekt zakłada m.in., że osoby, które pełniły funkcję sekretarza powiatowej organizacji partyjnej i zajmowały wyższe stanowiska kierownicze w PZPR, nie mogłyby obecnie zajmować kierowniczych stanowisk w państwie.