LPR: Kwaśniewski i Miller przed sąd za wysłanie wojsk do Iraku
Liga Polskich Rodzin złoży zawiadomienie do Prokuratury Krajowej o możliwości popełnienia przestępstwa przez b. prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego i b. premiera Leszka Millera oraz jego gabinet. Według LPR, poprzedni prezydent i rząd złamali prawo decydując o wysłaniu polskich wojsk do Iraku w 2003 r.
Konstytucja jednoznacznie określa, kto może zdecydować o wysłaniu wojsk polskich na wojnę. Według art. 116 (ustawy zasadniczej) to Sejm decyduje o stanie wojny i zawarciu pokoju. Decyzji Sejmu w tej sprawie nie było - uzasadnia poseł LPR Wojciech Wierzejski.
LPR powołuje się też na ustęp 1 art. 117 kodeksu karnego, według którego, kto wszczyna lub prowadzi wojnę napastniczą, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 12, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności.
Wierzejski, pytany przez dziennikarzy, czy LPR złoży do prokuratury zawiadomienie o nawoływaniu do wojny przez posłów, którzy w poprzedniej kadencji Sejmu otwarcie popierali wojnę w Iraku, powiedział, że nie.
Wierzejski poinformował też, że od poniedziałku w Sejmie będzie można obejrzeć wystawę pokazującą dramat i tragedie wielu tysięcy ofiar tej wojny - głównie kobiet i dzieci.
B. premier Leszek Miller tak skomentował tę sprawę: Szef Ligi Polskich Rodzin ogłosił niedawno, że teoria Darwina jest błędna. Zgłoszenie do prokuratury w sprawie wysłania wojsk do Iraku - cóż to jest w stosunku do likwidacji teorii Darwina.
Szef SLD Wojciech Olejniczak pytany o sprawę przypomniał, że rząd lewicy chciał, aby polskie wojska wróciły z Iraku z końcem 2005 roku. Dlatego, jego zdaniem, to właśnie LPR - jako partię współtworzącą obecny rząd - należałoby rozliczyć z tego, że polski kontyngent jeszcze nie wrócił do kraju.
Niech się pan poseł Wierzejski sam ze sobą rozliczy - powiedział Olejniczak.
Poseł LPR przywołał dane brytyjskie, z których wynika, że od marca 2003 roku, od początku wojny w Iraku, zginęło ok. 655 tys. cywilów.