LPR: czy Cimoszewicz miał akcje PKN Orlen?
Poseł LPR Andrzej Fedorowicz spytał w
czwartek z trybuny sejmowej, czy marszałek Sejmu Włodzimierz
Cimoszewicz posiadał akcje PKN Orlen. Na to wystąpienie ostro
zareagował szef klubu SLD Krzysztof Janik. Lider LPR Roman
Giertych chce, by Konwent Seniorów zajął się sprawą i sprawdził,
czy Cimoszewicz miał akcje płockiego koncernu.
07.07.2005 | aktual.: 07.07.2005 15:03
W czasie głosowania nad projektem nowelizacji Kodeksu karnego skarbowego posłowie spierali się o poprawkę, zgodnie z którą rolnicy stosujący do maszyn rolniczych olej opałowy jako napędowy, mieliby płacić karę 3 tys. zł. Trwała burzliwa dyskusja o paliwie rolniczym.
W pewnym momencie Fedorowicz wszedł na mównicę i spytał, czy prawdą jest, że Cimoszewicz "do niedawna miał półmilionowe akcje Orlen-u". W sobotę Cimoszewicz ma zeznawać przed sejmową komisją śledczą ds. PKN Orlen.
Później w rozmowie z PAP Fedorowicz wyjaśnił, że zadał to pytanie, ponieważ - jak ujął - "ludzie władzy", którzy mieli lub mają akcje płockiego koncernu, mogli też wpływać na ustawodawstwo np. na przepisy dotyczące paliwa rolniczego.
Po zadaniu przez Fedorowicza pytania, prowadzący wtedy obrady wicemarszałek Sejmu Józef Zych (PSL) oświadczył, że to jest "kompletne naruszenie regulaminu", a następnie przeszedł do głosowania nad całością projektu nowelizacji. Po jego zakończeniu na trybunę wszedł Janik.
Przed chwilą na tej sali doszło do rzeczy bez precedensu. Człowiek ukrywający się za immunitetem poselskim zachował się jak, za przeproszeniem, najgorszy w naszej tradycji człowiek. Ja protestuję - powiedział poseł SLD.
Domagał się też od Prezydium Sejmu, aby podjęło kroki "dyscyplinujące" Fedorowicza. Bo sukinkoctwa w tym Sejmie tolerować nie wolno - oświadczył Janik.
Po tych słowach polityka SLD na trybunę sejmową wszedł Giertych i zwrócił się o zwołanie Konwentu Seniorów. Poseł LPR chce, aby Konwent Seniorów sprawdził, czy w oświadczeniu majątkowym Cimoszeiwcza "jest kwota posiadanych akcji, czy nie".
Lider LPR stwierdził też, że słowa jakich użył Janik, w tym Sejmie nie powinny paść. To było skandaliczne zaatakowanie posła za zadanie pytania - oświadczył Giertych.
Zych poinformował, że wniosek Giertycha o zwołanie Konwentu Seniorów nie może być uwzględniony. Wicemarszałek wyjaśnił, że przebywający w czwartek za granicą marszałek Sejmu nie upoważnił go do zastępstwa i podejmowania decyzji w sprawie zwoływania Konwentu.
W dostępnym na stronach internetowych Sejmu oświadczeniu majątkowym Cimoszewicza z października 2001 r. znajduje się informacja, że posiadał on wtedy akcje spółek Agora i PKN Orlen o wartości ok. 500 tys. zł. W oświadczeniu majątkowym z kwietnia 2002 roku nie ma już informacji o akcjach PKN Orlen.