LPR chce dymisji prezesa TVP
Liga Polskich Rodzin złoży we wtorek w Sejmie
projekt uchwały w sprawie wezwania prezesa TVP Roberta
Kwiatkowskiego do podania się do dymisji. Liga zarzuca telewizji
publicznej dyskryminację eurosceptyków.
06.05.2003 13:27
LPR w poniedziałek złożyła już skargę na brak informacji o działalności eurosceptyków w telewizji i radiu do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz Państwowej Komisji Wyborczej.
Wiceszef LPR Roman Giertych zapowiadał, że jeśli nie nastąpi natychmiastowa zmiana polityki TVP, to Liga przedłoży w piątek w Sejmie wniosek o odwołanie z funkcji prezesa TVP Roberta Kwiatkowskiego.
Liga uznała jednak, że "bezczelność telewizji sięgnęła zenitu" i nie zamierza czekać do piątku. "Skoro telewizja była na tyle bezczelna, że nawet nie poinformowała o naszej skardze, uznaliśmy, że nie ma sensu zwlekać" - powiedział Giertych.
LPR twierdzi, że od rozpoczęcia kampanii referendalnej telewizja publiczna eurozwolennikom poświęca średnio 98% czasu, a eurosceptykom zaledwie 2% lub mniej.
Według Giertycha te proporcje powinny wynosić pół na pół. W najgorszym wypadku publiczne media powinny eurosceptykom poświęcać chociaż 8% czasu, czyli tyle, ile LPR uzyskała w wyborach parlamentarnych w 2001 r.
Dyskryminacja eurosceptyków to nie jedyny zarzut, jaki Liga stawia Kwiatkowskiemu. Giertych wymienił także apel komisji śledczej o zawieszenie prezesa TVP w związku z jego zamieszaniem w aferę Rywina. Liga zarzuciła Kwiatkowskiemu także "oszustwo, jakoby TVP dostała nagrodę dla najlepszej stacji publicznej w Europie".
Prezes Europejskiej Unii Nadawców Arne Wessberg nazwał nieporozumieniem informację, jakoby organizacja ta przyznała TVP tytuł najlepszej stacji publicznej w Europie. Sprostowanie to zawarte było we wtorkowej odpowiedzi na list Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, które wyraziło zdumienie nagrodą przyznaną przez EBU TVP, krytykowanej w Polsce za upolitycznienie i komercjalizację oferty.
"Taka nagroda nie została przyznana" - napisał Wessberg w liście do SDP. Uściślił, że EBU jedynie wyraziła TVP uznanie za wybitne osiągnięcia w 2002 r.
Giertych liczy, że wniosek LPR w sprawie Kwiatkowskiego zyska poparcie większości klubów parlamentarnych. "My, wraz z Samoobroną, będziemy głosowali głównie z powodu braku informacji na temat eurosceptyków, a PO, PiS i PSL - z powodu udziału Kwiatkowskiego w aferze Rywina" - powiedział Giertych. "Trudno, żeby Sejm nie stanął murem za komisją, którą sam powołał" - powiedział.
LPR będzie przekonywać marszałka Sejmu, żeby głosowanie w sprawie Kwiatkowskiego odbyło się jeszcze w tym tygodniu.