Łowił nielegalnie, utopił się w jeziorze
22-letni mieszkaniec wsi Pijawne Ruskie (woj. podlaskie) utonął w czwartek wieczorem w jeziorze Wigry podczas ucieczki przed strażą rybacką. Jak poinformował rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach Krzysztof Zieliński, mężczyzna nie miał pozwolenia na połów ryb w jeziorze.
Według policji, mężczyzna razem z bratem wybrał się na ryby. Bracia wypłynęli łódką na jezioro Wigry w pobliżu wsi Bryzgiel. Gdy rozstawiali sieci, usłyszeli odgłos silnika łodzi straży rybackiej. Ukryli się w szuwarach wyspy Ostrów, a następnie postanowili przepłynąć wpław na pobliską wyspę Rośków.
Ze wstępnych ustaleń policji wiadomo, że mężczyzna utonął, ponieważ miał na nogach długie rybackie buty. Gdy wskoczył do jeziora, napełniły się one wodą i pociągnęły go na dno.
Brat mężczyzny dopłynął do brzegu i pojechał do domu, gdzie poinformował o wypadku. Wezwani na miejsce płetwonurkowie odnaleźli topielca siedem metrów pod wodą. (jask)