Złapany w Zakopanem. Niczego się nie spodziewał. "Łowcy cieni" w akcji

Policja zamieściła w sieci film nagrany na stacji kolejowej w Zakopanem. Zatrzymano tam 37-letniego mężczyznę od pięciu lat poszukiwanego dwoma listami gończymi i europejskim nakazem aresztowania.

Mężczyzna nie spodziewał się takiej akcji. Był zaskoczony i poddał się bez próby oporu. Agenci CBŚP dokonali zatrzymania Adama Z. bez większych problemów.

Zatrzymany ma wiele na sumieniu. Ciążą na nim zarzuty uczestnictwa w zorganizowanej grupie przestępczej i kierowania nią.

Odpowie też za produkcję i dystrybucję dużych ilości narkotyków oraz udział w bijatyce i brutalne pobicie. Mężczyzna związany jest ze środowiskiem pseudokibiców łódzkiego Widzewa.

Jak podaje w rozmowie z Polską Agencją Prasową rzecznik CBŚP, podkomisarz Krzysztof Wrześniowski, podczas zatrzymania doszło do przeszukania Adama Z. Miał przy sobie dokumenty na inne nazwisko.

Możliwe, że od kilku lat funkcjonował pod inną tożsamością, co pomagało mu skutecznie ukrywać się przed policją.

37-latek zamiast do pociągu trafił do policyjnego radiowozu, a następnie został odwieziony do aresztu śledczego.

"Łowcy cieni" to policjanci z CBŚP, tworzący elitarną, tajną komórkę. Na co dzień zatrzymują lub odnajdują tych przestępców, którzy na listach poszukiwawczych zajmują najwyższe miejsca i poszukiwani są od wielu lat.

Czytaj też: 5-letnią Sylwię wywieziono z Polski. Jest zawiadomienie do prokuratury w sprawie działań byłego RPD

Przeczytaj także: Proboszcz zrzucił sutannę. Wierni zszokowani. Jest reakcja kurii