Z półek sklepowych praktycznie zniknęła gruboziarnista sól kuchenna, sprowadzana z Rosji i Ukrainy. Znacznie wzrosły zakupy octu i cukru, mimo że ich ceny nieustannie rosną. W ostatnich dniach Łotysze kupują każdego dnia tyle produktów, ile dawniej nabywali w ciągu miesiąca.
Łotewskie radio wyraziło w poniedziałek przypuszczenie, że ludzie robią zapasy nie tylko z obawy przed wzrostem cen, lecz także z chęci zabrania ze sobą "w unijną przyszłość tego, co było im bliskie w przeszłości".
Źródło artykułu: 