Łotwa powiedziała "tak"
69% obywateli Łotwy, którzy wzięli udział w
sobotnim referendum opowiedziało się za wejściem swego kraju do
Unii Europejskiej - wynika z sondaży powyborczych.
Przeciwko wejściu do UE było 31% głosujących.
Według łotewskiej telewizji państwowej LTV, badanie przeprowadzone wśród osób wychodzących z lokali wyborczych, obejmowało reprezentatywną grupę ponad 2 tys. osób.
W referendum wzięło udział prawie 970 tysięcy osób, czyli 70,19% uprawnionych.
O zwycięstwie zwolenników wejścia do UE zdecydowali mieszkańcy dużych miast - tam większość głosujących opowiadała się za Unią. W Rydze za członkostwem głosowało 68,5%, przeciw było - 31,5%. W Jurmale proporcje te wyniosły 85% do 15%, zaś w Lipawie - 84% do 16%.
Znacznie mniejsze poparcie dla Unii było we wschodniej Łotwie, gdzie duży odsetek mieszkańców stanowią Rosjanie. Na przykład w Dźwińsku, największym mieście na wschodzie kraju przeciwnicy Unii mają przewagę 4 punktów procentowych.
Sondaże wskazują na większe poparcie dla Unii niż oczekiwano. Ostatnie badania przed referendum mówiły, że głosować za UE zamierza 63%, zaś prezydent Łotwy Vaira Vike-Freiberga oświadczyła, że spodziewa się 62-procentowego poparcia.
Łotwa, razem z Maltą, Słowenią, Węgrami, Litwą, Słowacją, Polską, Czechami, Estonią i Cyprem, zostanie członkiem Unii Europejskiej 1 maja 2004 roku.