Lotnisko w Zielonej Górze zawiesza loty. Polityk zdradził powód

Koronawirus doprowadził do zamknięcia lotniska w Zielonej Górze. Loty z tego portu zostaną wstrzymane od poniedziałku 15 marca.

Szczegółową informację w mediach społecznościowych przedstawił poseł PiS Marcin Horała. "Informuję, że od godz. 12:00 w poniedziałek 15 marca zostanie zawieszona praca lotniska Zielona Góra - Babimost" - napisał wiceminister infrastruktury.

Horała dodał, że powodem zamknięcia lotniska jest epidemia koronawirusa. "Decyzja spowodowana jest aktualną sytuacją epidemiczną wśród personelu lotniska, przede wszystkim dużą liczbą pracowników skierowanych na kwarantannę" - zaznaczył.

Jak podkreślił wiceminister Horała, pasażerowie odwołanych lotów powinni skontaktować się z przewoźnikami.

Informację o zamknięciu lotniska w Zielonej Górze potwierdziło też przedsiębiorstwo państwowe "Porty Lotnicze", które za powód decyzji podało pogarszającą się sytuację epidemiczną w województwie lubuskim.

"Mając na względzie bezpieczeństwo pasażerów, pracowników linii lotniczej i lotniska oraz mieszkańców województwa lubuskiego PPL wstrzymuje rejsy z zielonogórskiego lotniska w terminie od poniedziałku, 15 marca, od godziny 12.00 do 27 marca br." - czytamy w komunikacie państwowej spółki.

"Porty Lotnicze" będą monitorowały sytuację w lubuskiem. Wszelkie zmiany dotyczące lotniska w Zielonej Górze mają być na bieżąco raportowane.