Lot w Kosmos z firmą Bransona? To możliwe! Cena zwala z nóg
Niejedna osoba na świecie marzyła kiedyś o locie w Kosmos. Teraz to możliwe, a wszystko dzięki firmie Richarda Bransona - Virgin Galactic. Spełnienie marzenia będzie jednak słono kosztować. Problemem jest też kolejka osób z "przedsprzedaży".
Jeżeli kiedykolwiek marzyliście, by lecieć w Kosmos, to jest ku temu okazja. Firma Virgin Galactic, należąca do brytyjskiego miliardera Richarda Bransona, oferuje taką możliwość.
Lot w Kosmos? Richard Branson zaprasza. Cena zwala z nóg
Ile może kosztować spełnienie marzenia? Firma Bransona wyceniła lot w Kosmos na "jedyne" 450 tys. dolarów. To nie mało, zwłaszcza że na śmiałków, którzy zdecydują się na zakup biletu i lot na orbitę, czeka wcześniej dużo czekania.
"Lex TVN". Minister z KPRM wprost: rynek potrzebuje zmian
Jak donosi agencja Associated Press, przed obecnymi "kupcami" jest jeszcze spora grupa osób, które wzięły udział w "przedsprzedaży"... dobre 10 lat temu. Wtedy cena biletu na lot w Kosmos w firmą Richarda Bransona kosztowała od 200 do 250 tys. dolarów. Takich osób jest obecnie ponad 600.
Loty w Kosmos dla bogatych. Richard Branson rozpoczął trend
Jednak firma Virgin Galactic zapewnia, że sprzedaż kolejnych biletów na lot w Kosmos to odpowiedź, na "rosnące zainteresowanie". To ma być związane z ostatnimi wydarzeniami, jakie miały miejsce w związku z komercyjnymi lotami w Kosmos.
To właśnie Richard Branson miesiąc temu - 11 lipca - odbył udany lot na granicę Kosmosu. W czasie podróży miliarder przez cztery minuty przebywał w stanie nieważkości. Jego statek - VSS Unity - uniósł się na wysokość 86 kilometrów nad pustynię w stanie Nowy Meksyk.
Kolejny lot w Kosmos? Firma Bransona już się szykuje
Po Bransonie na lot w Kosmos zdecydował się także Jeff Bezos - do niedawna prezes Amazona. Miliarder wraz z trzema osobami towarzyszącymi poleciał na pokładzie statku New Shepard, należącego do firmy Blue Origin, którą zarządza Bezos.
Jak donoszą media, kolejny lot, organizowany przez firmę Bransona, planowany jest na koniec września i ma odbyć się przy współpracy z włoskimi siłami powietrznymi. Inne źródła podają, że kolejny start może odbyć się kilka miesięcy później - na początku 2022 roku.
Źródło: PAP